Kijów: zabarykadował się w banku, twierdził, że ma bombę
Mężczyzna, który twierdzi, że ma bombę w plecaku, zabarykadował się w poniedziałek w banku w Kijowie wraz z dyrektorką tej placówki - poinformowały oficjalne źródła. Jak poinformował wiceszef MSW Ukrainy Anton Heraszczenko, mężczyzna po ok. dwóch godzinach został zatrzymany.
Heraszczenko oświadczył, że w południe policja otrzymała zawiadomienie z banku Universal o wtargnięciu do środka mężczyzny w wieku "około 35 lat", który powiedział, że ma przy sobie bombę.
ZOBACZ: Zabarykadował się w autobusie i wziął zakładników. Uwolniono trzy osoby
Mężczyzna zażądał, by wezwano policję, pracowników banku wypuścił, natomiast dyrektorka oddziału "została tam z własnej woli" - napisał Heraszczenko na Facebooku. Dodał, że władze "zaczęły negocjować z terrorystą".
Według wiceszefa ukraińskiego MSW napastnikiem jest niezrównoważony psychicznie obywatel Uzbekistanu.
- Terrorysta został pojmany żywy. Do wybuchu nie doszło. Na miejscu pracują saperzy. Potem sąd i długi wyrok więzienia - napisał przed 14:00 Heraszczenko na Facebooku.
За попередньою інформацією, особою, яка погрожує терористичним актом, є громадянин Узбекистану - Карімов Сухроб...
Opublikowany przez Антон Геращенко Poniedziałek, 3 sierpnia 2020