Szwecja: nie żyje postrzelona nastolatka. W tle wojna gangów
Nie żyje 12-letnia dziewczyna postrzelona w nocy z soboty na niedzielę przy stacji benzynowej w gminie Botkyrka pod Sztokholmem - poinformowała w niedzielę szwedzka policja. Prawdopodobnie była ona przypadkową ofiarą wojny gangów.
Według policji strzały padły z przejeżdżającego obok stacji benzynowej samochodu, dosięgając znajdującą się przy barze szybkiej obsługi nastolatkę. Ciężko ranna dziewczyna została przewieziona do szpitala, gdzie w niedzielę zmarła.
ZOBACZ: Krwawa wojna gangów narkotykowych w Meksyku. 24 ofiary śmiertelne
Jak podała gazeta "Expressen", powołując się na źródła w śledztwie, zginąć miało dwóch młodych mężczyzn z lokalnego gangu Botkyrka. Według świadków byli oni widziani na miejscu zdarzenia, mieli na sobie kamizelki kuloodporne.
Przesłuchania świadków
Policji dotychczas nie udało się zatrzymać sprawcy. Trwa analiza monitoringu oraz przesłuchania świadków.
ZOBACZ: Atak na dom sędzi federalnej. Nie żyje jej syn, mąż w stanie krytycznym
Według "Expressen" nastolatka jest kolejną przypadkową ofiarą wojny gangów, której nie powstrzymała zapoczątkowana jesienią ubiegłego roku, a zakończona w czerwcu policyjna Operacja Szron. W Sztokholmie śledczy mieli się skupić na 30 kluczowych przestępcach, ale z czasem lista ta wydłużyła się do 68 przywódców walczących ze sobą grup. W tym czasie wzrosła także liczba strzelanin. Źródłem konfliktów gangów są wpływy ze sprzedaży narkotyków.