Bronisław Komorowski i Leszek Miller nie przyjdą na zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Tłumaczą, dlaczego
Były prezydent Bronisław Komorowski, jak i były premier Leszek Miller nie przyjdą na Zgromadzenie Narodowe, na którym Andrzej Duda złoży prezydencką przysięgę. W programie "Prezydenci i premierzy" tłumaczyli przyczyny swoich decyzji. Komorowski obawia się zakażenia koronawirusem i nie chce "ryzykować". Z kolei Miller przypomniał, że głowa państwa nie dochowała wierności konstytucji.
Zgromadzenie Narodowe (połączone obrady Sejmu i Senatu), na którym prezydent Andrzej Duda złoży przysięgę na konstytucję RP i rozpocznie drugą kadencję na stanowisku, zaplanowano na czwartek.
ZOBACZ: Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Lech Wałęsa nie skorzysta z zaproszenia
Zaproszenia na uroczystość dostali nie tylko parlamentarzyści, ale i np. byli prezydenci i premierzy. Dwóch z nich - Bronisław Komorowski oraz Leszek Miller - byli w niedzielę gośćmi programu "Prezydenci i premierzy". Poinformowali w nim, że nie przyjdą na Zgromadzenie Narodowe.
"W parlamencie będą setki ludzi; niektórzy mieli kontakt z chorymi"
Komorowski tłumaczył, że nie widzi "najmniejszego powodu", dla którego miałby "ryzykować zarażenie" poprzez uczestnictwo w uroczystości w Sejmie.
- W parlamencie będą wtedy setki ludzi, w tym ci, którzy mieli kontakt z chorymi na koronawirusa, a także senatorzy, którzy kontaktowali się z chorym na Covid-19 Janem Filipem Libickim - tłumaczył były prezydent.
WIDEO: Fragment programu "Prezydenci i premierzy"
Przypomniał też, że Andrzej Duda będzie przysięgał na konstytucję, którą "sam pomagał łamać i sprowadzać ją do parteru". - Pewnie powoła się przy okazji na Pana Boga - uznał.
Komorowski uznał, że zaryzykowałby i przyszedł na Zgromadzenie Narodowe, gdyby było to wydarzenie, które "wprowadzałoby nową sytuację w Polsce", a jego obecność "mogła cokolwiek zmienić".
"Nie ma żadnych nadziei, że Duda będzie wierny konstytucji"
Drugi gość programu "Prezydenci i premierzy", Leszek Miller, zapewnił, że nie boi się zakażenia, ale na zaprzysiężenie Dudy również nie przyjdzie.
ZOBACZ: Błąd ortograficzny w zaproszeniu dla Róży Thun. Jest reakcja dyrektora CIS
- Nie zniósłbym sytuacji, w której zobaczyłbym prezydenta mówiącego, że zachowa wierność postanowieniom konstytucji. Przez pięć lat bardzo często jej nie zachowywał i nie mam żadnych nadziei, że w kolejnej kadencji będzie inaczej - wyjaśnił były szef rządu.
Według Millera, Duda podczas pierwszej kadencji nie reagował w sytuacjach, w których powinien. - Przyłożył rękę do niszczenia demokracji liberalnej w Polsce oraz trójpodziału władz, jak i podporządkowania sądownictwa władzy wykonawczej - wyliczył.
Wszystkie odcinki programu "Prezydenci i premierzy" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej