Szefowa Komisji Praw Kobiet w PE: Polsce nie uda się zablokować konwencji stambulskiej
- Skierowanie przez premiera Morawieckiego wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności zapisów konwencji stambulskiej to gra na zwłokę - oceniła w rozmowie z RMF FM szefowa Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia w Parlamencie Europejskim Evelyn Regner. Eurodeputowana ostrzegła, że polskim władzom nie uda się zablokować dokumentu na poziomie unijnym. - Mamy plan alternatywny - dodała.
W czwartek premier Mateusz Morawiecki skierował konwencję do Trybunału Konstytucyjnego celem oceny zgodności jej zapisów z ustawą zasadniczą. Solidarna Polska, koalicjant PiS, domaga się wypowiedzenia przez Polskę tego dokumentu.
Trzaskowski: wypowiedzenie konwencji skndalem
Inne zdanie ma opozycja, w tym Rafał Trzaskowski. - Próba wypowiedzenia tzw. konwencji stambulskiej to skandal, wszystkim siłom politycznym powinno zależeć na tym, by walczyć z przemocą domową - powiedział w poniedziałek. Podobnie oceniają ten krok unijne instytucje. Wskazują, że to niewłaściwy ruch i może pociągnąć za sobą konsekwencje.
ZOBACZ: Wypowiedzenie konwencji stambulskiej. Znamy stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich
Szefowa Komisji Praw Kobiet w europarlamencie Evelyn Regner powiedziała w rozmowie z RMF FM, że jedynym celem konwencji jest "ochrona kobiet przed przemocą ze strony mężów, braci, czy rodzin". - Moje główne przesłanie do polskich władz brzmi: nie odwracajcie się od tego dokumentu. Pomaga on chronić kobiety przed przemocą. Zachęcam sędziów Trybunału Konstytucyjnego, premiera, prezydenta, aby zadbali o pełne wdrożenie konwencji - dodała.
Regner przypomniała także, że Armenia również zastanawiała się, czy za konwencją stambulską nie ukrywa się forsowanie "gender" czy "ideologii LGBT". Jednak sprawa została wyjaśniona. - Chodzi wyłącznie o przemoc wobec kobiet - zaznaczyła.
Regner: Polskę będzie można przegłosować
Evelyn Regner ostrzegła jednocześnie, że UE "ma alternatywę" i nawet, jeżeli polskie władze, zablokują na poziomie unijnym przyjęcie dokumentu, to wówczas Komisja Europejska treść konwencji przemieni w unijne prawo. Jest ono przyjmowane kwalifikowaną większością głosów, a nie jednomyślnością.
- Możemy w ten sposób zobowiązać Polskę do przyjęcia zawartości konwencji stambulskiej - powiedziała. Jak dodała, zdecydowana większość krajów UE popiera przyjęcie dokumentu, a "Parlament Europejski popiera alternatywny plan Komisji Europejskiej".
ZOBACZ: Trzaskowski: próba wypowiedzenia konwencji stambulskiej to skandal
- Komisarz ds. równości Helena Dalli zapowiedziała, że w 2021 roku zaproponuje te same środki, które są w konwencji stambulskiej na poziomie UE. Będziemy ją popierać - zapowiedziała Regner w rozmowie z RMF FM.
Przemoc wobec kobiet miałaby też zostać wpisana na listę przestępstw w krajach UE, co może oznaczać konieczność dostosowania kodeksów karnych we wszystkich unijnych państwach. Zdaniem Regner "lepiej dla Polski byłoby więc szybko zmienić zdanie i nie odwracać się od konwencji stambulskiej, potrzeby lepszej ochrony kobiet oraz nie zezwalać na przemoc wobec nich".
Czytaj więcej