Konwencja stambulska. Jest stanowisko rządu
Zdecydowałem o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie zgodności konwencji stambulskiej z konstytucją - oświadczył w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, "sprawy tak wielkiej wagi należy rozpatrywać w ramach przejrzystej, prawomocnej procedury".
Premier podkreślił, że "w dyskusji publicznej wiele osób formułuje poważne zarzuty w stosunku do konwencji stambulskiej, a mianowicie, że godzi ona w nasz porządek prawny, że ma ideologiczne podłoże, niewłaściwie definiuje realne źródła przemocy wobec kobiet i nie dostarcza skutecznych narzędzi do walki z przemocą domową".
Jak zaznaczył, "to są bardzo poważne wątpliwości". - Wątpliwości, nad którymi nie można przejść do porządku dziennego, trzeba te wątpliwości we właściwy sposób zaadresować - dodał Morawiecki.
Wideo: Morawiecki przyznał, że jest przeciwnikiem rewolucji ideologicznej
"Podzielamy częściowo te obawy"
- Jako rząd podzielamy częściowo te obawy i mamy prawo sądzić, że dokument może być niezgodny z konstytucją w zakresie m.in. bezstronności państwa ws. światopoglądowych oraz prawa rodziców do wychowywania dzieci w zgodzie z własnym sumieniem. Dlatego zdecydowałem o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie zgodności konwencji stambulskiej z konstytucją - oświadczył szef rządu.
- Sprawy tak wielkiej wagi należny rozpatrywać w ramach przejrzystej, prawomocnej procedury - podkreślił szef rządu. - Jednocześnie chcę zaprotestować przeciwko fałszywej tezie, że to przyzwolenie na przemoc. Wystarczy porównać naszą legislację do innych państw europejskich. Kto lepiej chroni ofiary przemocy domowej? To porównanie wypada zdecydowanie lepiej na naszą korzyść - dodał.
ZOBACZ: Kiedy poznamy stanowisko rządu ws. konwencji stambulskiej? Dworczyk wyjaśnia
Jego zdaniem, ochrona przed przemocą i pomoc jej ofiarom nie może być w pełni skuteczna, jeżeli zamiast realnych recept wybiera się ideologię. - Za Polkami, na dziećmi musi stać silne prawo - dodał.
- Jesteśmy zwolennikami karania sprawców przemocy domowej i każdej innej - zapewnił. Przyznał jednak, że działania krajowe mogą być niewystarczające i warto działać na polu międzynarodowym. - MSZ dostało zadanie dot. współpracy w innymi państwami w wypracowaniu takich odpowiednich zapisów, które nie będą nasycone wątpliwościami światopoglądowymi - mówił szef rządu.
- Jest wiele krajów europejskich, które jeszcze nie ratyfikowały tej konwencji - przypomniał premier.
Tłumaczenie słowa "gender"
- Jeśli konwencja nawet okaże się niezgodna z polskim prawem, co rozstrzygnie TK lub częściowo, w jakimś zakresie niezgodna, to my od paru lat skutecznie wzmacniamy pozycję ofiar przemocy domowej (...). I będziemy to robić, będziemy szukać wszelkich najlepszych praktyk po całym sicie, jeżeli jakiekolwiek jeszcze nie zostały wdrożone w tym zakresie, ponieważ za Polkami, za kobietami w szczególności, za dziećmi, które najczęściej padają ofiarą przemocy domowej, musi stać silne prawo - zadeklarował premier.
ZOBACZ: Franciszek: zło przejawia się w gender
- W moim wniosku do Trybunał Konstytucyjnego zawiera się pytanie dotyczące właściwego interpretowania, przetłumaczenie słowa +gender+, które zostało przetłumaczone na język polski jako płeć społeczno-kulturowa. I jeśli to jest źródłem pewnych niepokojów, to tę sprawę warto wyjaśnić, ale to nie tylko ta kwestia - powiedział Morawiecki.
Jak podkreślił, sprawa konwencji stambulskiej "jest niezwykle ważną kwestię nie polityczną, ideologiczną, ale realną w społeczeństwie". - Ochrona ofiar przemocy i zapobieganie przemocy domowej to główna i jedyna przyczyna naszych działań - oświadczył szef rządu.
"Jestem przeciwnikiem rewolucji ideologicznej"
- Tym osobom, które w domenie publicznej ostatnio i wcześniej, bo to przecież nie jest temat, który pojawił się z znikąd, przedstawiały pewne wątpliwości dotyczące niektórych zapisów konwencji stambulskiej w szczególności, mogę tylko podziękować, że uwypuklają te wątpliwości - dodał premier.
- Ja zresztą również jestem przeciwnikiem rewolucji ideologicznej. Jestem zwolennikiem tego, żeby rodzice mieli prawo do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, żeby różne najdziwniejsze ideologie, które mają na celu ideologiczne rozhuśtanie naszego okrętu, który płynie po oceanach świata, żeby nie dawać pola takim różnym rewolucjom ideologicznym. Dlatego warto różne kwestie wyjaśniać - podkreślił Morawiecki.
Wniosek o wypowiedzenie konwencji
Konwencja Rady Europy z 2011 r. o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (tzw. konwencja stambulska) ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji; oparta jest na idei, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze. Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r., a ratyfikowała - w 2015 r.
Czytaj więcej