Tajemnicze przesyłki z Chin dotarły do Polski. Służby ostrzegają
Paczki z Chin, których nikt nie zamawiał, w ostatnim czasie trafiają do skrzynek nie tylko w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, ale również w Polsce. W środku można znaleźć nasiona niewiadomego pochodzenia. Zarówno polskie, jak i amerykańskie służby apelują, by pod żadnym pozorem ich nie siać.
Od kilku dni amerykańskie media informują o podejrzanych przesyłkach z Chin, które pojawiają się w różnych częściach kraju. Nasiona dotarły do co najmniej 30 stanów, a najwięcej przesyłek odebrali mieszkańcy Teksasu.
Oświadczenie w tej sprawie wydał amerykański Departament Rolnictwa, który wyjaśnia całą sytuację wraz z Urzędem Celnym. Służby apelują, by pod żadnym pozorem "nie siać nasion niewiadomego pochodzenia". Proszą, by w razie otrzymania przesyłki skontaktować się ze służbami i czekać, aż odbiorą paczkę.
#APHIS is working closely with @CBP and State Depts of Ag re: unrequested seeds. If received, pls contact State Dept of Ag https://t.co/g0WhR57Wv3 or the #APHIS State Plant Health Office https://t.co/CdHtWghDbC. Keep packaging and do not plant seeds from an unknown origin! pic.twitter.com/LORKeTh4Tc
— USDA APHIS (@USDA_APHIS) July 27, 2020
Chiński rzecznik spraw zagranicznych Wang Wenbin przekazał we wtorek, że opisy na paczkach były sfałszowane i sugerowały, że z kraju wysyłana jest biżuteria. Śledztwo w tej sprawie prowadzą chińskie służby, które poproszą amerykańskie władze o zwrot przechwyconych nasion.
Paczki w Polsce
Informacja o paczkach w Polsce pojawiła się na facebookowej grupie zrzeszającej miłośników roślin "Polish Jungle". Z relacji jednej z internautek wynika, że czekała na zamówione z Chin kolczyki, więc kiedy paczka doszła, przyjęła ją bez wahania. Jednak zamiast biżuterii, w środku znalazła nasiona i lakoniczny opis po chińsku. Internauci ustalili, że na opakowaniu widniał napis "płatki złota".
ZOBACZ: Kokaina w ziarnach kawy. Paczkę zaadresowano do filmowego mafiozo
Komentarz w tej sprawie wydał polski Główny Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa. W oświadczeniu przesłanym "Gazecie Wyborczej" czytamy, że nasion nie powinno się wysiewać, bo mogą być źródłem "nowych, niewystępujących dotychczas w kraju lub w Unii Europejskiej agrofagów szkodliwych".
"Takie organizmy stanowią potencjalne zagrożenie dla roślin uprawianych i rosnących w naturze na danym obszarze, i przy korzystnych warunkach do rozwoju oraz braku naturalnych wrogów/czynników ograniczających, mogą zadomowić się, powodując starty gospodarcze i środowiskowe" - przekazano.
Amerykańska Inspekcja Zdrowia Zwierząt i Roślin podejrzewa, że w całej sprawie może chodzić o tzw. "brushing scam". Sprzedawcy na chińskich portalach sprzedażowych wykorzystują dane kupujących i wysyłają na ich adres przesyłkę o niewielkiej wartości. Następnie wystawiają pozytywne opinie o swojej działalności, tak by zachęcić przyszłych kupujących.
Czytaj więcej