"Komisarz Ryba wraca do akcji". Maciej Stuhr dziękuje lekarzom
Ponieważ mój Tato nie dorobił się póki co Facebooka, w jego i rodziny imieniu bardzo pragniemy podziękować wszystkim, którzy pomogli nam w ostatnich tygodniach - napisał Maciej Stuhr. Jego ojciec wyszedł we wtorek ze szpitala. Aktor trafił tam w nocy z 12 na 13 lipca z podejrzeniem udaru mózgu.
Jerzy Stuhr został we wtorek wypisany ze Szpitala Uniwersyteckiego. Jego żona powiedziała, że aktor czuje się dobrze.
Maciej Stuhr w imieniu ojca i własnym podziękował ekipie ratunkowej z Rabki, szpitalowi w Nowym Targu oraz szpitalowi w Prokocimiu za "fantastyczną, szybką i profesjonalną pomoc".
ZOBACZ: Jerzy Stuhr w szpitalu. Rodzina poinformowała o stanie zdrowia aktora
"Każdej pielęgniarce, oddziałowym, ratownikom i fizjoterapeutom oraz oczywiście lekarzom wielkie dzięki i brawa dla Was! Dziękujemy z całego serca!" - podkreślił.
Aktor zaznaczył, że w przypadku udaru mózgu, absolutnie kluczowe są pierwsze godziny. "Jeśli niepokoi Was stan kogoś w Waszym otoczeniu, jeśli utrudniony jest kontakt, człowiek nagle inaczej reaguje, nie potrafi wyciągnąć ręki, wskazać czegoś palcem, dotknąć sobie czubka nosa - nie zastanawiacie się, wzywajcie karetkę. Nie dzwońcie po wujka Mietka, który jest lekarzem, nie wieźcie autem pacjenta do szpitala- dzwońcie na 112. To najlepszy rodzaj pomocy, który taki człowiek może otrzymać!" - zaapelował.
"Komisarz Ryba wraca do akcji!"
"Jeszcze raz dziękujemy, także za wszystkie ciepłe słowa, które do nas nieustannie napływały! Serdecznie pozdrawiamy! Komisarz Ryba wraca do akcji!" - dodał.
Odniósł się w ten sposób do postaci z kultowego filmu sprzed lat.