7-letni chłopiec wypadł z balkonu. Był pod opieką babci
7-letni chłopiec wypadł z balkonu we wtorkowe popołudnie w Chodowie (woj. wielkopolskie). - Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko było pod opieką babci. W chwili wypadku kobieta przebywała w innym pomieszczeniu - wyjaśniła w rozmowie z polsatnews.pl sierż. szt. Weronika Czyżewska, oficer prasowa KPP w Kole.
Wypadek miał miejsce około godz. 18:30 w jednym z budynków mieszkalnych w Chodowie (pow. kolski).
Chłopiec spadł z pierwszego piętra i w chwili przybycia służb był przytomny. Został przewieziony do szpitala w Koninie, gdzie przechodzi badania. Obecnie nie wiadomo, jak poważne są jego obrażenia.
ZOBACZ: Kobieta spadła z balkonu. Na miejscu cztery wozy strażackie
- Policjanci ustalili, że babcia 7-latka była trzeźwa - wskazała Czyżewska. Zaznaczyła, że policja wykonuje czynności w kierunku art. 160 kodeksu karnego, czyli nieumyślnego narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara grzywny lub ograniczenia wolności do roku.