Za nielegalny połów stracili wędki. Grozi im więzienie
Przed sądem staną dwaj mężczyźni, którzy zostali przyłapani przez policjantów z Poddębic na nielegalnym połowie ryb w zbiorniku Jeziorsko w Łódzkiem. Za złamanie przepisów ustawy o rybactwie śródlądowym grozi im do 2 lat więzienia i utrata narzędzi służących do połowu.
- W niedzielne popołudnie policjanci z Wydziału Kryminalnego poddębickiej komendy patrolowali rejon zapory wodnej zbiornika Jeziorsko. Przy czołowej zaporze funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn, którzy łowili ryby przy pomocy wędek w rejonie progu podpiętrzającego. Robili to w miejscu, gdzie wyznaczony został obręb ochronny i obowiązuje zakaz połowu - wyjaśniła Beata Orłowska z Komendy Powiatowej Policji w Poddębicach.
Stracili wędki
Gdy policjanci dotarli na miejsce połowu, okazało się, że mężczyźni nie mają kart wędkarskich. Zabezpieczono przy przy nich dwie wędki, a złowione ryby zostały wypuszczone do rzeki.
ZOBACZ: Zażądał butelki wódki i groził wysadzeniem stacji paliw. Wylał 400 l paliwa
Popełnione przez nielegalnych wędkarzy przestępstwo zagrożone jest grzywną, ograniczeniem wolności albo pozbawienia wolności do lat 2, a dodatkowo sąd może orzec także przepadek wędek.
- Ustawa o rybactwie śródlądowym przewiduje ustanowienie obrębów ochronnych w miejscach stałego tarła ryb, rozwoju narybku gromadnego zimowania, bytowania i przepływu ryb - wyjaśniała Orłowska.
ZOBACZ: Podchodzą do fok i robią zdjęcia. Fokarium walczy z krnąbrnymi turystami
Dodała także, że "ten sam akt prawny zabrania połowu oraz czynności szkodliwych dla ryb, a w szczególności naruszania urządzeń tarliskowych, dna zbiornika i roślinności wodnej, uprawiania sportów motorowodnych i urządzania kąpielisk w obrębach chronionych. Należy zatem czytać tablice informujące o zakazach połowu i stosować się do przepisów, aby nie narazić się na konsekwencje prawne"
Czytaj więcej