"The Witcher: Blood Origin". Nowy serial Netfliksa z uniwersum Wiedźmina
Netflix wyprodukuje sześcioodcinkowy serial "The Witcher: Blood Origin". Jego akcja, osadzona w uniwersum Wiedźmina, będzie toczyć się się ponad tysiąc lat przed wydarzeniami przedstawionymi w poprzednim serialu. Przy nowej produkcji będą pracować Andrzej Sapkowski, autor książek o Wiedźminie oraz Tomasz Bagiński jako producent wykonawczy.
"The Witcher: Blood Origin" ma składać się z sześciu odcinków. Serial będzie kręcony w Wielkiej Brytanii. Jego fabuła ma zostać osadzona 1200 lat przed wydarzeniami z "Wiedźmina", serialu, który na platformie Netflix był hitem.
Nowy serial o "dawno zapomnianej historii"
Twórcy zdradzili, że produkcja przedstawi "dawno zapomnianą historię" ze świata elfów. Opowie o pochodzeniu i losach pierwszego Wiedźmina oraz o wydarzeniach, które doprowadziły do połączenia się światów potworów, ludzi i elfów.
ZOBACZ: Netflix potwierdza. Będzie nowy film o Wiedźminie
Producentami wykonawczymi serialu zostali Lauren Schmidt Hissrich oraz Declan de Barra. Powstanie "The Witcher: Blood Origin" Netflix zapowiedział na oficjalnym koncie na Twitterze.
1200 years before Geralt of Rivia, the worlds of monsters, men and elves merged into one, and the first Witcher came to be.
— NX (@NXOnNetflix) July 27, 2020
Announcing The Witcher: Blood Origin, a 6 part live-action The Witcher spin-off series from Declan de Barra and Lauren Schmidt Hissrich.
Przy serialu pracują Sapkowski i Bagiński
Swoją rolę w produkcji ma również Andrzej Sapkowski, polski pisarz i twórca uniwersum Wiedźmina. Pisarz zostanie konsultantem kreatywnym serialu. Z kolei Jason Brown, Sean Daniel z Hivemind oraz Tomasz Bagiński i Jarosław Sawko z Platige Films objęli funkcje producentów wykonawczych. Obie firmy uczestniczyły w produkcji poprzedniej serii.
ZOBACZ: Co oglądaliśmy w 2019 roku? Netflix opublikował zestawienie dotyczące polskich widzów
Sapkowski skomentował swój udział przy serialu. - To wspaniale, jak zgodnie z pierwotnymi planami, świat Wiedźmina się powiększa. Mam nadzieję, że dzięki temu saga zyska jeszcze większe rzesze fanów - dodał polski pisarz.
Platforma filmowa Netflix nie ujawniła na razie, kiedy widzowie będą mogli obejrzeć pierwszy odcinek "The Witcher: Blood Origin".
Czytaj więcej