Agnieszka Radwańska urodziła syna. "Jakub jest już z nami"
Agnieszka Radwańska i Dawid Celt zostali rodzicami. O narodzinach syna Jakuba poinformował mąż tenisistki na Twitterze. Zamieścił też zdjęcie.
ZOBACZ: Agnieszka Radwańska z tytułem magistra. "Po kilku wspaniałych latach"
Mężem Agnieszki Radwańskiej jest jej były sparingpartner, a obecnie kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Federacji Dawid Celt. Para wzięła ślub 22 lipca 2017 roku. Mąż wybitnej tenisistki pochwalił się dobrą nowiną na Twitterze.
Jakub jest już z nami 👨👩👦@ARadwanska 💞 pic.twitter.com/JK9ATPLMyN
— Dawid Celt (@CeltDawid) July 27, 2020
Pochodząca z Krakowa 30-letnia Radwańska, która jest uznawana za najlepszą polską tenisistkę w historii, profesjonalną karierę zakończyła w listopadzie 2018 roku. Wygrała 20 turniejów WTA. Najbardziej prestiżowy był sukces w kończącej sezon imprezie masters - WTA Finals w 2015 roku.
Do jej największych sukcesów zaliczany jest także finał wielkoszlemowego Wimbledonu z 2012 roku. Poza tym w turniejach tej rangi m.in. dwukrotnie dotarła do półfinału Australian Open (2014 i 2016) i Wimbledonu (2013 i 2015). Była też wiceliderką światowego rankingu.
Odznaczona Krzyżem Komandorskim
Została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia sportowe i promowanie Polski w świecie. W 2013 roku otrzymała Złoty Krzyż Zasługi za osiągnięcia sportowe oraz za działalność na rzecz rozwoju i upowszechniania sportu. Sześć lat temu zaś znalazła się w gronie wyróżnionych przez ministerstwo spraw zagranicznych Odznaką Honorową "Bene Merito", nadawaną obywatelom polskim oraz obywatelom innych państw za działalność wzmacniającą pozycję Polski na arenie międzynarodowej.
ZOBACZ: Niecodzienny poród w Warszawie. Kobieta urodziła w korku na Wisłostradzie
Na początku stycznia była wiceliderka światowego rankingu tenisistek otrzymała statuetkę tzw. "Superchampiona", podczas gali 85. plebiscytu "Przeglądu Sportowego".
"Cieszę się spokojem i normalnym życiem"
W ubiegłym roku Radwańska mówiła w jednym z wywiadów, że "dostała drugie, nowe życie." Doceniała m.in. to, że po zakończeniu kariery "może pozwolić sobie na to, by być zmęczoną, niewyspaną, później wrócić do domu czy dłużej pospać".
- Moja decyzja o zakończeniu kariery była jak najbardziej właściwa, ponieważ nie byłam w stanie grać na takim poziomie jakiego bym od siebie oczekiwała. Teraz cieszę się spokojem i normalnym życiem, którego nigdy nie miałam. Mogę podróżować w różne miejsca, w których nie byłam, ale co najważniejsze - bez torby z dziesięcioma rakietami i kilkoma parami butów do gry. Jest to zupełnie inne życie, inaczej funkcjonuję, inaczej funkcjonuje moja głowa. Nie ma presji, że za chwilę gram mecz, muszę wyjść na kort, że jestem zmęczona, więc czegoś nie zrobię - powiedziała Radwańska.
Czytaj więcej