Pracowała w kantorze. Ukradła z kasy pół miliona złotych
Pomorska policja zatrzymała pracownice kantoru w Gdańsku Wrzeszczu. Kobieta poinformowała szefa, że w kasie potrzebna jest większa niż zwykle kwota w gotówce, bo chęć kupna zgłosić miał klient. Gdy pieniądze znalazły się w placówce, kobieta zabrała je i zaczęła wpłacać na różne konta we wpłatomatach.
20 lipca policjanci z komisariatu w Gdańsku Wrzeszczu przyjęli zawiadomienie o kradzieży z kantoru pieniędzy. Zgłoszona przez właściciela utracona kwota to niemal pół miliona złotych.
Kasjerka zaplanowała kradzież gotówki
Policjanci po przeanalizowaniu zawiadomienia o przestępstwie, przesłuchaniu świadków i pokrzywdzonego ustalili, że za tym przestępstwem może stać pracująca w nim kasjerka.
Kobieta wprowadziła w błąd swojego pracodawcę, mówiąc mu, że w weekend będzie potrzebowała w punkcie znaczną kwotę pieniędzy, na zakup innej waluty, którą chęć sprzedaży w kantorze miał zgłosić klient. Gdy pieniądze dotarły do kantoru, kobieta zabrała je z sejfu.
ZOBACZ: Policjant postrzelił podejrzanego o kradzież. Mężczyzna zmarł mimo reanimacji
Policjanci, którzy pracowali na miejscu tego przestępstwa, wykonali oględziny, zabezpieczyli zapisy z kamer monitoringu i zaczęli szukać podejrzewanej o to przestępstwo kobiety.
Pieniądze znikały we wpłatomatach
Pracownica została zatrzymana przez kryminalnych z komendy miejskiej w Gdańsku jeszcze tego samego dnia. Dzięki pracy policjantów i prokuratora funkcjonariusze na podstawie wyników pracy operacyjnej odzyskali około 200 tys. zł. Skradzione pieniądze zatrzymana kobieta wpłacała na różne konta za pośrednictwem wpłatomatów. Prokurator na wniosek policji wydał postanowienie o zablokowanie innych kont, na które kobieta przelewała pieniądze.
ZOBACZ: Ukradli pieniądze zbierane dla chorych z hospicjum
Zatrzymana mieszkanka Gdańska trafiła do policyjnego aresztu, a następnie policjanci doprowadzili ją do prokuratury. Kobieta usłyszała zarzut kradzieży mienia znacznej wartości, za co grozi jej 10 lat więzienia.
Sąd na wniosek prokuratora aresztował podejrzaną na trzy miesiące.