Wypadek na torach kolejowych. Potrącony mężczyzna stracił palce
Polska
Mężczyzna mógł myśleć, że pociąg wjedzie na inny tor niż ten, którym się poruszał
Do poważnego wypadku doszło w na torach kolejowych we Wróbliku Szlacheckim (woj. podkarpackie). W środę po godz. 16:30 pociąg potrącił mężczyznę idącego wzdłuż torów. Według nieoficjalnych informacji polsatnews.pl, pieszy nie zauważył nadjeżdżającego składu. Jest ciężko ranny, stracił palce dłoni.
Mężczyzna szedł torami kolejowymi przecinającymi ul. Rymanowską we Wróbliku Szlacheckim (w pobliżu Krosna). Według nieoficjalnych informacji, nie zauważył nadjeżdżającego pociągu TLK "Wetlina" z Poznania do Zagórza. Wpadł pod skład, ale przeżył.
Mężczyznę z miejsca wypadku zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wiadomo, że stan rannego jest bardzo ciężki. Ma poważne uszkodzenia całego ciała, a najbardziej ucierpiała ręka, z której konieczna była amputacja kilku palców (prawdopodobnie po jego dłoni przejechały koła pociągu). Po wypadku mężczyzna był przytomny.
Pociągi jeżdżą tamtędy rzadko
Szlak kolejowy, na którym doszło do wypadku, jest w przeważającej większości jednotorowy, ale akurat w tym miejscu torów jest kilka. Mężczyzna mógł nie zachować ostrożności, gdyż pociągi jeżdżą tamtędy rzadko - to zaledwie kilka połączeń dziennie. Polsatnews.pl dowiedział się nieoficjalnie, że mężczyzna mógł myśleć, że pociąg wjedzie na inny tor niż ten, którym się poruszał.
Na miejscu pracowały służby ratunkowe, straż pożarna i policja. Z powodu wypadku wstrzymano ruch pociągów na odcinku Wróblik Szlachecki - Sanok. Obecnie nie ma już utrudnień.
Czytaj więcej