Pasażerowie komunikacji miejskiej nie noszą maseczek. Będzie więcej kontroli
Niestety, pomimo aktywnych działań informacyjnych, odnotowujemy coraz częstsze przypadki niestosowania się pasażerów do obowiązku zakrywania ust i nosa w komunikacji miejskiej. Dlatego zwróciliśmy się do stołecznej policji z prośbą o wspólne kontrole - powiedziała we wtorek rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka.
Jak przekazała rzeczniczka stołecznego ratusza bezpieczeństwo pasażerów Warszawskiego Transportu Publicznego, zwłaszcza w czasie epidemii koronawirusa, jest priorytetem dla warszawskiego urzędu. - Przestrzeganie wprowadzonych na czas epidemii zakazów i nakazów, szczególnie odnoszących się do zasad poruszania się środkami komunikacji publicznej, to gwarancja bezpieczeństwa dla pasażerów, kierowców czy kontrolerów - tłumaczyła.
ZOBACZ: Sanitarni kontrolerzy w pociągach. Sprawdzają maseczki i nakładają kary
- Do tej pory Zarząd Transportu Miejskiego przeprowadził szereg akcji informacyjnych w formie plakatów wywieszanych w pojazdach, jak i na wiatach przystankowych, spotów wyświetlanych na ekranach monitorów znajdujących się w pojazdach czy informacji głosowych przypominających o obowiązku zakrywania ust i nosa - podkreśliła.
Interpelacja warszawskich radnych
Mimo to, jak wskazały w interpelacji dwie stołeczne radne - Joanna Dymowska i Agnieszka Jaczewska-Golińska, coraz więcej pasażerów nie przestrzega obowiązku zakrywania ust i nosa w komunikacji miejskiej. "Obowiązek zakrywania ust i nosa w pojazdach komunikacji miejskiej wynika z rządowego rozporządzenia dotyczącego zwalczania epidemii COVID-19. Niestety, dotarło do nas wiele sygnałów, że mieszkańcy naszego miasta lekceważą powyższe rozporządzenie" - napisały radne.
ZOBACZ: Druga fala epidemii? Kolejne kraje wznawiają restrykcje
Na interpelację radnych odpowiedział sekretarz miasta Marcin Wojdat, który poinformował, że policja i straż miejska systematycznie podejmują działania wynikające z COVID-19, także w środkach komunikacji miejskiej. "W środkach transportu miejskiego zostały umieszczone plakaty oraz przekazywane są komunikaty głosowe, przypominające pasażerom o obowiązku zasłaniania ust i nosa. Ponadto na drzwiach tramwajów i autobusów znajdują się informacje o dopuszczalnej liczbie podróżujących pasażerów" - zaznaczył w odpowiedzi.
"Jednocześnie informuję, że przedmiotowe zagadnienie pozostaje w stałym zainteresowaniu Miasta, w przypadku, gdy działania będą niewystarczające zostaną podjęte kolejne kroki" - dodał.
"ZTM nie może kontrolować pasażerów"
Rzeczniczka stołecznego ratusza przekazała, że kolejnym krokiem na poprawę sytuacji w komunikacji miejskiej jest prośba, z którą Zarząd Transportu Miejskiego zwrócił się do Komendy Stołecznej Policji o wspólne kontrole. - ZTM nie może kontrolować samodzielnie pasażerów w komunikacji publicznej - poinformowała Gałecka.
ZOBACZ: Kraj, który "zakazał" koronawirusa, zachęca do noszenia maseczek. "To przez pył"
Z kolei, jak poinformował rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkomisarz Sylwester Marczak, stołeczni policjanci każdego dnia podejmują wiele interwencji w związku z nieprzestrzeganiem zasad bezpieczeństwa. - Są to zarówno interwencję własne, jak również zgłoszone - powiedział policjant.
- Podkreślić należy, że każdy sygnał pozwala na bardziej precyzyjne działania z naszej strony. A w tym przypadku zarówno stołecznej policji, miastu jak również MZA zależy na tym, by ograniczać rozprzestrzenianiu się wirusa - podkreślił.