Zabarykadował się w autobusie i wziął zakładników. Uwolniono trzy osoby

Świat
Zabarykadował się w autobusie i wziął zakładników. Uwolniono trzy osoby
Reuters
Mężczyzna zabarykadował się w autobusie

Uzbrojony mężczyzna w Łucku na Ukrainie od rana przetrzymuje ok. 10 zakładników, w tym dwie kobiety w ciąży. Mężczyzna zabarykadował się w z nimi w autobusie. Trwają negocjacje z napastnikiem. Zażądał on m.in. by Wołodymyr Zełenski w ciągu pół godziny nagrał wideo, w którym powie o sobie, że jest terrorystą. W poniedziałek wieczorem służby poinformowały, że uwolniono trzech zakładników.

Trzy osoby, które były wśród zakładników przetrzymywanych od rana w autobusie przez uzbrojonego mężczyznę w Łucku na zachodzie Ukrainy, zostało uwolnionych - podały organy ścigania.

 

"Uwolniono kobietę, chłopca i staruszkę" - poinformowały organy, cytowane przez agencję Interfax-Ukraina.

 

Wybuchający przedmiot

 

Wiceszef MSW Anton Heraszczenko przekazał agencji Interfax-Ukraina, że napastnik kilka razy strzelał w kierunku drona, wykorzystywanego na miejscu zdarzenia przez SBU. Wyrzucił także z pojazdu niezidentyfikowany przedmiot, który wybuchł - dodał wiceminister. Zaznaczył, że w wybuchu nikt nie został ranny.

 

W rozmowie z kanałem Ukraina 24 Heraszczenko podkreślił, że w pojeździe są dwie kobiety w ciąży. Policja poinformowała, że jeden z funkcjonariuszy ok. godz. 19 (18 w Polsce) zaniósł do pojazdu wodę.

 

Trwają poszukiwania drugiego ładunku wybuchowego, o którym mówił napastnik.

 

Dał pół godziny prezydentowi na nagranie wideo

 

Mieszkańcy budynków, stojących przy Placu Teatralnym, gdzie znajduje się autobus z zakładnikami, zostali poproszeni o opuszczenie lokali. Wyjaśniono, że napastnik ma broń i może strzelać w kierunku okien.

 

Napastnik dał prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu pół godziny na to, by nagrał wideo, w którym powie o sobie, że jest terrorystą. Informację tę przekazała jedna z zakładniczek, która zadzwoniła do redakcji portalu Perszyj.

 

"Niezadowolenie z systemu na Ukrainie"

 

Trwają negocjacje z napastnikiem - przekazała wcześniej policja. Podkreślono także, że w mediach społecznościowych mężczyzna pisze o "niezadowoleniu z systemu na Ukrainie".

 

Napastnik żąda, by najwyżsi przedstawiciele władz i Kościołów oraz oligarchowie nazwali się w mediach społecznościowych terrorystami.

 

 

 

 

Na miejscu słychać było strzały, a w szybach pojazdu widać ślady po kulach.

 

ZOBACZ: Filipiny: uzbrojony mężczyzna przetrzymuje zakładników w centrum handlowym

 

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy apeluje do mieszkańców Łucka o pozostanie w domach lub miejscach pracy.

 

Kim jest napastnik?

 

Wiceszef MSW Anton Heraszczenko poinformował, że w rozmowie z przedstawicielami organów ścigania mężczyzna przedstawił się jako Maksym Płochoj.

 

Portal Wołynski Nowyny poinformował jednak, że prawdziwe imię i nazwisko mężczyzny to Maksym Krywosz, a Maksym Płochoj to jego pseudonim, pod którym wydał książkę "Filozofia przestępcy", zawierającą wątki autobiograficzne. Książkę napisał, kiedy odbywał kary pozbawienia wolności.

 

У Луцьку чоловік захопив автобус та взяв заручників

21 липня у Луцьку чоловік захопив автобус із людьми та погрожує зброєю. На перемовини терорист поки що не йде.

Opublikowany przez ТСН Wtorek, 21 lipca 2020

 

 

Mężczyzna był także poddany przymusowemu leczeniu psychiatrycznemu.

 

Ukraińska redakcja BBC podaje, że w mediach społecznościowych na profilu osoby z takim imieniem i nazwiskiem można przeczytać następujący wpis: "Państwo zawsze było i jest głównym terrorystą. Jest ze mną dużo ludzi, (mam) broń automatyczną, dwie bomby, trzecia jest w ruchliwym miejscu w mieście".

 

"Negocjatorzy robią wszystko, żeby ta kryzysowa sytuacja zakończyła się uwolnieniem zakładników. Priorytetem na tym etapie jest dialog z porywaczem" - napisał Herashchenko.

Подозреваемым в захвате заложников является гражданин Украины, Кривош Максим Степанович 06.11.1975. Уроженец посёлка...

Opublikowany przez Антон Геращенко Wtorek, 21 lipca 2020
prz/dk/pgo/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie