Andrzej Duda odebrał uchwałę PKW o wyborze na prezydenta RP
Andrzej Duda odebrał uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej o wyborze na prezydenta RP. - Polacy pokazali, że nasza demokracja coraz bardziej dojrzewa - mówił podczas uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie. Pogratulował też Rafałowi Trzaskowskiemu. Prezydent będzie we wtorek gościem Doroty Gawryluk w programie "Gość Wydarzeń". Transmisja w Polsat News i na polsatnews.pl od 19:20.
- Różnica między mną a moim konkurentem Rafałem Trzaskowskim wyniosła ponad 420 głosów; te 2 proc. pokazuje, że demokracja w Polsce ma się dobrze - powiedział we wtorek Andrzej Duda odbierając uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej o wyborze na prezydenta RP.
Wybory były "sukcesem demokracji"
Podczas uroczystości Duda dziękował przewodniczącemu, przedstawicielom PKW za pracę podczas wyborów oraz Polakom za udział w głosowaniu i za wysoką frekwencję.
ZOBACZ: Coraz więcej protestów wyborczych. Potrzebni byli dodatkowi pracownicy
Ocenił, że wybory były "sukcesem demokracji" i świadectwem, że "nasza demokracja coraz bardziej dojrzewa". Pogratulował również swemu kontrkandydatowi, kandydatowi Koalicji Obywatelskiej Rafałowi Trzaskowskiemu wyniku uzyskanego w drugiej turze wyborów.
Wideo: prezydent zapewnił, że pięć lat jego prezydentury będzie budowaniem Polski spokojnej i bezpiecznej
- Chcę też pogratulować wyniku mojemu konkurentowi Rafałowi Trzaskowskiemu, bo uzyskał również ponad 10 mln 18 tys. głosów. (...) Różnica wyniosła ponad 420 tys. głosów; to jest jednak różnica ogromna. Te 2 proc. pokazuje, że demokracja w Polsce ma się dobrze - powiedział prezydent Duda.
"To bardzo istotny komunikat"
Duda podziękował wszystkim, którzy go wsparli w wyborach, ale też wszystkim kontrkandydatom za udział w wyborach, za występowanie w debatach, a także za to, że "mobilizowali wyborców do głosowania".
- To bardzo istotny komunikat, który płynie z Polski, nie tylko do zjednoczonej Europy, nie tylko na całą w ogóle Europę, ale który płynie na cały świat. Jesteśmy dojrzałą demokracją - powiedział Duda.
ZOBACZ: Kolejny dyrektor w NIK straci posadę? Banaś złożył wniosek
Jak dodał, "jeżeli pięć lat temu mówiliśmy, że to bardzo dobry wynik frekwencyjny te 55 proc., to cóż powiedzieć w tym roku? 68 proc. to już jest wynik na poziomie rzeczywiście mocno ukształtowanych państw demokratycznych, i cieszę się z tego ogromnie, i jestem za to wszystkim moim rodakom bardzo bardzo wdzięczny" - podkreślił prezydent.
"Chciałbym, żebyśmy zawsze traktowali się z szacunkiem"
Nawiązując do spraw wewnętrznych Polski Duda powiedział, że "chciałbym, żebyśmy zawsze traktowali się z szacunkiem - niezależnie od tego jakie mamy poglądy". Podkreślał przy tym, że różnice poglądów są oczywiste. - (Poglądy) bardzo się różnią w demokracji - to jest jej natura - zaznaczył.
- Na szczęście możemy mieć różne poglądy, bo kiedyś walczyliśmy o to, żeby móc je legalnie wyrażać. Dzisiaj możemy je legalnie wyrażać. Rzecz polega na tym, żebyśmy podchodzili do siebie nawzajem z szacunkiem, żebyśmy szanowali wzajemnie swoją godność, żebyśmy umieli ze sobą rozmawiać. Dla mnie to jest bardzo ważne i będę czynił wszystko, aby taką właśnie prezydenturę przez najbliższe lata realizować - powiedział Duda.
Podziękował PKW i "z całego serca" swoim wyborcom. - Jeszcze raz z całego serca dziękuje tym, którzy mi pomagali, którzy mnie wspierali w tej kampanii - bardzo długiej, bardzo trudnej, ale która dla mnie szczęśliwie się zakończyła. Dziękuję - zakończył prezydent.
Uroczystości na zamku
Prezydentowi towarzyszy żona Agata Kornhauser-Duda; podczas uroczystości, w której biorą też udział m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz premier Mateusz Morawiecki, ministrowie, przedstawiciele prezydiów Sejmu i Senatu, prezesi: Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Na 6 sierpnia marszałek Sejmu zwołała Zgromadzenie Narodowe, które zbierze się w Sejmie. Przed Zgromadzeniem Narodowym Andrzej Duda złoży przysięgę obejmując urząd prezydenta na drugą kadencję.
ZOBACZ: Spotkanie Duda - Trzaskowski pod koniec lipca
W II turze wyborów prezydenckich, która odbyła się 12 lipca, Andrzej Duda uzyskał 51,03 proc. głosów uzyskując reelekcję. Jego konkurent, kandydat Koalicji Obywatelskiej, Rafał Trzaskowski uzyskał 48,97 proc. Frekwencja wyborcza w II turze głosowania wyniosła 68,18 proc.
Kilka tysięcy protestów wyborczych
Po ogłoszeniu przez PKW w zeszły poniedziałek wieczorem oficjalnych wyników wyborów, zgodnie z przepisami, wyborcy mieli trzy dni na wniesienie do Sądu Najwyższego protestu przeciwko wyborowi prezydenta RP.
W poniedziałek 20 lipca po południu zespół prasowy Sądu Najwyższego przekazał, że do SN wpłynęło już ponad 3,4 tys. protestów wyborczych, ale z uwagi na dużą liczbę protestów, które cały czas wpływają za pośrednictwem poczty, trudno obecnie podać szacunkowe dane. Protest może dotyczyć naruszeń, które miały miejsce zarówno w czasie głosowania w pierwszej turze wyborów 28 czerwca, jak i w czasie ponownego głosowania w drugiej turze 12 lipca.
ZOBACZ: Rośnie liczba protestów wyborczych. Ile wpłynęło do tej pory?
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu ma czas na podjęcie uchwały ws. ważności wyboru prezydenta do 3 sierpnia.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym, nowo wybrany prezydent składa przysięgę wobec Zgromadzenia Narodowego w ostatnim dniu urzędowania ustępującego prezydenta. Prezydent Andrzej Duda został zaprzysiężony 6 sierpnia 2015 r., jego pięcioletnia kadencja upłynie więc 6 sierpnia 2020 r.
Czytaj więcej