Mrówki jadły żywcem noworodka. Dziecko nie przeżyło
W meksykańskiej miejscowości Guanajuato mrówki jadły żywcem noworodka, porzuconego prawdopodobne tuż po porodzie nieopodal mrowiska. Dziewczynka zmarła w szpitalu - podaje portal milenio.com.
W sobotę wieczorem na terenach zielonych w pobliżu zabudowań mieszkalnych w dzielnicy Héroes de León, służby znalazły nieprzytomną, pogryzioną dziewczynkę.
ZOBACZ: Noworodek w kanale burzowym, gryziony przez mrówki. "To cud, że dziecko przeżyło"
Dziecko natychmiast przewieziono do najbliższego szpitala, gdzie w niedzielę rano zmarło.
Poszukiwani rodzice noworodka
Członkowie lokalnej społeczności są tym faktem przerażeni. W rozmowie z reporterem dziennika "Milenio" przekonywali, że w tej spokojnej okolicy podobna tragedia nigdy wcześniej nie miała miejsca. Podejrzewają, że dziecko w bestialski sposób porzuciła osoba przyjezdna.
Policja poszukuje rodziców dziewczynki. Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem prokuratury.
Czytaj więcej