Kanclerz Austrii: rozmowy idą w dobrym kierunku. Premier Włoch: utknęliśmy

Świat
Kanclerz Austrii: rozmowy idą w dobrym kierunku. Premier Włoch: utknęliśmy
PAP/EPA/FRANCOIS LENOIR / POOL
Początkowo szczyt miał trwać dwa dni i zakończyć się w sobotę, ale niewykluczone, że rozmowy przeciągną się aż do niedzieli

Kanclerz Austrii Sebastian Kurz ocenił w sobotę na szczycie UE w Brukseli, że nowe propozycje dotyczące funduszu odbudowy na przezwyciężenie koronakryzysu są krokiem w dobrym kierunku. Premier Włoch Giuseppe Conte uważa, że rozmowy utknęły w martwym punkcie. Unijni przywódcy powrócili w sobotę o godz. 21 do rozmów w formacie 27 państw.

Szef Rady Europejskiej Charles Michel przeprowadził konsultacje w mniejszych grupach, ale na razie nie zdecydował się na przedstawienie nowych propozycji na piśmie. Głównym tematem podczas kolacji jest praworządność.

 

- Trzeba się mentalnie przygotować na niedzielę z Radą Europejską - przekazał jeden z unijnych dyplomatów. Oddaje to nienajlepszy nastrój, jaki panuje na szczycie w Brukseli mimo dwóch dni rozmów.

 

Michel - jak twierdzą dyplomaci - nie przedstawił przywódcom na kolacji nowych propozycji na piśmie. Niewykluczone, że stanie się to dopiero po wymianie poglądów nad tym, co zaprezentowane zostanie liderom ustnie.

 

8 godzin negocjacji w mniejszych gronach

 

Osiem godzin przerwy po porannym posiedzeniu zostało wykorzystane do spotkań bilateralnych i w mniejszych gronach. Pierwszą rundę konsultacji Michel przeprowadził z przywódcami tzw. oszczędnej czwórki, czyli Austrii, Danii, Szwecji i Holandii oraz przywódcami Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Grecji i Portugalii.

 

Kraje te są po dwóch stronach barykady jeśli chodzi o podejście do planowanych unijnych finansów, w tym zwłaszcza do mającego wynosić 750 mld euro funduszu odbudowy ze skutków pandemii koronawirusa.

 

Po tym, jak Michel ogłosił, że chce zmniejszyć w nim wysokość grantów, kanclerz Austrii Sebastian Kurz komentował, że sprawy idą w dobrym kierunku. Z kolei premier Włoch Giuseppe Conte mówił, że rozmowy utknęły w martwym punkcie.

 

Pomoc w formie grantów i pożyczek

 

Poranna propozycja Michela przewiduje, że całkowita suma 750 mld euro funduszu odbudowy miałaby się nie zmienić, ale nieco inna byłaby jego konstrukcja, niż zakładano wcześniej. Kwota, jaka w sumie mogłaby trafić do krajów w formie grantów, miałaby sięgnąć 450 mld euro, zamiast wcześniejszych 500 mld.

 

ZOBACZ: Morawiecki na szczycie UE. Fundusz odbudowy bez ustępstw ws. klimatu i praworządności

 

Najważniejszy w całym funduszu były specjalny instrument odbudowy i odporności (Recovery and Resilience Facility - RRF), który zgodnie z propozycją Michela miałby mieć do dyspozycji 325 mld euro w formie grantów i 300 mld w formie pożyczek.

 

Jednak - jak wynika z nieoficjalnych informacji - tzw. oszczędna czwórka nie była zadowolona z tej propozycji. Dziennik "Financial Times" doniósł, że w sobotę po południu kraje te domagały się ścięcia grantów w instrumencie odbudowy i odporności do poziomu 155 mld euro oraz skasowania dodatkowych 190 mld euro w innych programach.

 

Rozbieżne interpretacje 

 

- Sprawy idą w dobrym kierunku - podsumowywał na konferencji prasowej kanclerz Austrii Kurz, dodając przy tym, że dyskusje są trudne, tak jak można było się spodziewać. "Utknęliśmy w martwym punkcie, okazuje się to bardzo skomplikowane, bardziej skomplikowane niż oczekiwano" - mówił z kolei w nagraniu wideo opublikowanym na Facebooku premier Włoch Conte.

 

ZOBACZ: "UE to nie bankomat; musi być mechanizm praworządności". Polska się na to nie godzi

 

Dyplomaci nie są zbyt optymistyczni patrząc na rozwój sytuacji. Początkowo szczyt miał trwać dwa dni i zakończyć się w sobotę, ale niewykluczone, że rozmowy przeciągną się aż do niedzieli. Podczas kolacji, którą liderzy mają zjeść wspólnie, szef Rady Europejskiej Michel ma - według nieoficjalnych informacji - wyjść z nową propozycją negocjacyjną.

 

Nowa propozycja Michela

 

Dwa źródła unijne poinformowały w sobotę PAP, że Szef Rady Europejskiej Charles Michel pracuje nad nową propozycją w sprawie wieloletniego budżetu UE i funduszu odbudowy po koronakryzysie; ma ona przełamać impas trwający na szczycie w Brukseli.  

 

Jedno ze źródeł dyplomatycznych powiedziało, że propozycja może pojawić się podczas kolacji. "Trwają prace nad nową propozycją, jednak nie wiadomo, kiedy się pojawi" - oświadczyło inne źródło.

emi/bia/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie