Pokłócili się o strzelanie do gołębi. Szarpanina zakończyła się śmiercią
Za nieumyślne spowodowanie śmierci 72-letniego sąsiada odpowie przed sądem 45-letni mieszkaniec Czeladzi (woj. śląskie). Starszy mężczyzna zmarł w następstwie sąsiedzkiej sprzeczki i szamotaniny. Jej powodem miało być odstraszanie gołębi przy użyciu pistoletu hukowego. Podejrzany w chwili zdarzenia miał 2 promile alkoholu w organizmie.
Do tragedii doszło w środę wieczorem na klatce schodowej jednego z bloków mieszkalnych w Czeladzi. Zarzewiem kłótni miało być zwrócenie starszemu sąsiadowi uwagi, że nie powinien płoszyć gołębi pistoletem hukowym.
Spadli z wysokości podczas szamotaniny
"Pomiędzy mężczyznami wywiązała się ostra wymiana zdań, zakończona szamotaniną. W pewnym momencie obaj z impetem upadli ze znacznej wysokości. Obrażenia doznane w wyniku upadku okazały się dla 72-latka śmiertelne. Mimo podjętej próby reanimacji, nie udało się przywrócić czynności życiowych" - poinformowała śląska policja.
ZOBACZ: Bestialsko ukrzyżował żurawia. Chciał odstraszyć inne ptaki
Jak się okazało, 45-latek był pod wpływem alkoholu - badanie trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Za nieumyślne spowodowanie śmierci podejrzanemu grozi do 5 lat więzienia.
Czytaj więcej