Areszt za obchody Halloween? Zajmą się tym posłowie
Komisja sejmowa zajmie się ustawą przewidującą kary za wypowiadanie słów "cukierek albo psikus". Wpłynęła w formie petycji, a bieg nadała jej marszałek Elżbieta Witek - poinformowala czwartkowa "Rzeczpospolita". - Na pewno nie jest to sprawa pilna, komisja pochyli się na tą petycją najwcześniej pod koniec września - powiedział Sławomir Piechota (KO), przewodniczący sejmowej komisji.
Jak informuje gazeta, projekt ustawy o "wspieraniu tradycji narodowych RP" skierował do Sejmu anonimowy obywatel.
Propozycja zakłada m.in, że "kto w dniu 31 października danego roku kalendarzowego przebiera się za straszną postać, w szczególności za kościotrupa, czarownicę, wampira, diabła lub inną kojarzącą się z piekłem istotę, podlega karze ograniczenia wolności lub aresztu na okres nie krótszy od 15 dni".
Pochylą się nad tym posłowie
"Nad propozycją z całą powagą będą musieli pochylić się posłowie, a wcześniej zaopiniują ją eksperci z Biura Analiz Sejmowych. Powód? Bieg petycji nadała marszałek Sejmu Elżbieta Witek" - wskazuje "Rz".
ZOBACZ: Lewandowski przebrany za Jokera na Halloween. Internet zawrzał, posypały się komentarze
Centrum Informacyjne Sejmu przekazało, że "w ustawie o petycjach i w Regulaminie Sejmu nie ma przepisu umożliwiającego odmowę nadania biegu petycji z uwagi na jej tematykę; także Kancelaria Sejmu przy pracy nad propozycjami obywateli zajmuje się kwestiami proceduralnymi, a nie oceną ich treści".
"Także urzędnicy Kancelarii Sejmu przy pracy nad przedkładanymi przez obywateli propozycjami zajmują się kwestiami proceduralnymi, a nie oceną ich treści" - dodało CIS.
Dziennik wskazał, że rozpatrywanie przez Sejm takich pism to efekt uchwalonej w 2014 roku ustawy o petycjach.
"Przewiduje, że każda osoba fizyczna, prawna, nawet jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną może złożyć petycję do dowolnego organu władzy publicznej. W efekcie wejścia ustawy w życie utworzono w Sejmie Komisję do Spraw Petycji, do której od tamtego czasu skierowano ponad 740 spraw" - pisze dziennik.
"Egzotyczna petycja"
"Jednak nawet na tle tak znaczącej liczby petycji ta o Halloween wydaje się być wyjątkowo egzotyczna. Sama argumentacja autora, który w uzasadnieniu do projektu ustawy pisze, że »Halloween próbuje młodemu pokoleniu wywrócić w głowie sens uroczystości Wszystkich Świętych oraz Dnia Zadusznego« nie jest nietypowa" - podała "Rz".
Szef Komisji do Spraw Petycji Sławomir Piechota z Koalicji Obywatelskiej w rozmowie z "Rz" zauważa, że to nie pierwszy raz, gdy parlament zajmuje się taką "egzotyczną petycją".
ZOBACZ: Sanktuarium ostrzega przed Halloween. "Pielęgnujmy u dzieci katolickie wychowanie"
"Np. w 2014 roku Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji w Senacie pochyliła się nad pomysłem wprowadzenia do kodeksu karnego obcięcia genitaliów jako sposobu na karanie sprawców przemocy seksualnej. (...) Z kolei Komisja ds. Petycji w Sejmie w ubiegłym roku zajmowała się propozycją przewidującą, że wszelkie lewicowe postulaty światopoglądowe mogłyby być wprowadzane w Polsce »dopiero po nie mniej niż 200 latach obserwacji skutków tych działań w krajach, które się nim poddały«" - wskazuje gazeta.
"Pamiętam też petycję przewidującą przyznanie każdemu więźniowi internetu szerokopasmowego" - mówi gazecie Sławomir Piechota. Wskazuje też, że takie propozycje komisja odrzuca zazwyczaj bez ożywionej dyskusji. "Nie przewiduję jej też w przypadku ustawy o Halloween" - dodaje.
Przekazał również, że "na pewno nie jest to sprawa pilna", a komisja pochyli się na tą petycją "najwcześniej pod koniec września".
Czytaj więcej