Komisja ds. pedofilii. Kandydatura księdza odrzucona głosami PiS, KO i Lewicy

Polska
Komisja ds. pedofilii. Kandydatura księdza odrzucona głosami PiS, KO i Lewicy
Polsat News
Kandydatura księdza Isakowicza-Zaleskiego została odrzucona

"PiS zagłosowało przeciw obecności ks. Isakowicza-Zaleskiego w komisji ds. pedofili. Hańba!" - napisał na Twitterze Konrad Berkowicz. Jego kandydaturę zgłosili posłowie Koalicji Polskiej wraz z Konfederacją. "Nie miałem złudzeń, co do wyniku głosowania, bo wierchuszka PiS musiała odwdzięczyć się władzom polskiego Kościoła za ustawiczne poparcie polityczne" - skomentował ksiądz.

Sejm powołał w środę Barbarę Chrobak, Hannę Elżanowską i Andrzeja Nowarskiego na członków Państwowej Komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15.

 

Wśród kandydatów był ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta.

 

- Kandydaturę tę zgłosiła Koalicja Polska przy wsparciu posłów Konfederacji - mówił wcześniej Paweł Kukiz.

 

ZOBACZ: "Przypadków pedofilii wśród księży żonatych jest o wiele mniej". Ks. Isakowicz-Zaleski o celibacie

 

Jak wyjaśnił, wymagana liczba podpisów pod tą kandydaturą przewyższała liczbę posłów tworzących Koalicję Polskę, których jest 30. - Więc zgłosiliśmy się do Konfederacji z prośbą o kolejne podpisy i jest wręcz pewne, że Konfederacja tę kandydaturę zaakceptuje, bo jest to jedna z najlepszych kandydatur - powiedział Kukiz.

 

Według niego ksiądz Isakowicz-Zaleski jest człowiekiem, który od dawna sprzeciwia się wszelkim nieprawościom, czy to w życiu świeckim, czy w życiu kościelnym. - Jest człowiekiem konsekwentnym w realizacji swoich idei i ideałów chrześcijańskich, który niejednokrotnie z tego tytułu miał problemy z hierarchami Kościoła. Nie ze względów jakichś odstępstw od wiary, lecz ze względu właśnie na to, że dążył przez całe życie do zrealizowania nakazów etycznych, jakie religia rzymskokatolicka czy chrześcijaństwo wskazuje - powiedział Kukiz.

 

ZOBACZ: Ks. Isakowicz-Zaleski: księża pedofile często byli powiązani z SB. Sekielski potwierdza

 

Zgodnie z ustawą Sejm miał za zadanie powołać trzech członków komisji większością 3/5 głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, spośród dziesięciu kandydatów zarekomendowanych wcześniej Izbie przez sejmową Komisję Sprawiedliwości i praw człowieka.

 

W środowym głosowaniu żaden z kandydatów nie otrzymał większości 3/5 głosów. Dlatego, zgodnie z ustawą, członkowie wyłonieni zostali zwykłą większością głosów.

 

Kandydatura odrzucona

 

W pierwszym głosowaniu za kandydaturą księdza Isakowicza-Zaleskiego było 96 posłów (PiS 55, KO 2, Koalicja Polska i PSL - wszyscy), przeciwko - 333 (PiS 157, KO 127, Lewica - wszyscy).

 

W drugim - "za" 106 posłów (PiS 63, KO 3, Koalicja Polska i Konfederacja - wszyscy), przeciwko - 321 (PiS 148, KO 126, Lewica - wszyscy). W trzecim - "za" 112 (PiS 63, KO 10, Koalicja Polska i Konfederacja - wszyscy), przeciwko - 307 (PiS 140, KO 118, Lewica - wszyscy). 

 

"Ksiądz Isakowicz-Zaleski to zdecydowanie najlepszy kandydat do państwowej komisji ds. pedofilii. Zaraz się dowiemy czy partia władzy chce by komisja rzeczywiście funkcjonowała, czy ma być atrapą" - pisał przed głosowaniem Stanisław Tyszka z Kukiz 15.

 

 

"PiS nie poparł księdza do komisji antypedofilskiej. Wierchuszka partii przeciw" - napisał z kolei Krzysztof Bosak z Konfederacji. 

 

"Trzy razy świadomie i w sposób planowy odrzucili kandydaturę niezależnego, odważnego człowieka do ciała mającego zwalczać przestępstwa" - dodał Bosak po trzech głosowaniach.

 

 

 

Do odrzucenia kandydatury księdza odniósł się także wiceminister rozwoju z Porozumienia Krzysztof Mazur. 

 

"Odrzucenie kandydatury ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego przez znaczną część posłów PiS to przykry dowód na to, że celem komisji nie jest walka z pedofilią, ale jej pozorowanie. I że interes korporacji kościelnej jest dla nich ważniejszy niż dobro Kościoła" - napisał z kolei katolicki publicysta Tomasz Terlikowski.

 

 

"Sojusz ołtarza z tronem"

 

Wynik głosowania skomentował na Facebooku sam ksiądz Isakowicz-Zaleski.

 

"Sojusz ołtarza z tronem w pełnej kresie. Nie miałem złudzeń, co do wyniku głosowania, bo wierchuszka Prawo i Sprawiedliwość musiała odwdzięczyć się władzom polskiego Kościoła za ustawiczne poparcie polityczne. A dla władz tych niezależna i sprawnie działająca komisja państwowa ds. pedofilii to śmiertelne zagrożenie" - napisał ksiądz.
 
Jak dodał, "będzie tak jak w sprawie molestowań kleryków przez abp. Juliusza Petza w Archidiecezji Poznańskiej czy lustracji w Archidiecezji Krakowskiej - czyli "zamiatanie pod dywan" doprowadzone do perfekcji".
 
"Jeżeli mnie coś dziwi, to fakt, że znaczna część posłów PiS głosowała razem z posłami PO i Lewicy. Z tego wynika, że tzw. wojna kulturowa to kolejna ściema dla zamydlenia oczu maluczkim. Ale do czasu. Mane, tekel, fares" - napisał. 
 
Podziękował także 96 posłom z różnych ugrupowań za poparcie. "Bardzo to sobie cenię" - podkreślił.
 

Sojusz ołtarza z tronem w pełnej kresie. Nie miałem złudzeń, co do wyniku głosowania, bo wierchuszka Prawo i...

Opublikowany przez Tadeusza Isakowicz-Zaleski Środa, 15 lipca 2020
 

 

Członkowie komisji

 

Do komisji wybrano: kandydatkę zgłoszoną przez Krajową Radę Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym Barbarę Chrobak z Prokuratury Regionalnej w Katowicach. Z wykształcenia magister administracji, ukończyła studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz studia podyplomowe z zakresu ekspertyzy dokumentów i badań pisma ręcznego, a także podyplomowe studia menadżerskie Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Górniczej. Podano, że Chrobak jest biegłą sądową z zakresu kryminalistycznych badań dokumentów. Utworzyła i prowadzi Fundację "Dobro Dziecka Cel Najwyższy” oraz sprawuje funkcję Przewodniczącego Rady Fundacji Prokuratorów i Pracowników RP im. Ireny Babińskiej. Pracowała również w kilku komisjach sejmowych m.in. sprawiedliwości i praw człowieka. Chrobak zainicjowała i przewodniczyła Zespołowi Parlamentarnemu "Dobro dziecka jako cel najwyższy".

 

Sejm zwykłą większością głosów powołał do komisji również dwóch członków zgłoszonych przez klub parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość.

 

ZOBACZ: Pedofilia w polskim Kościele tematem za oceanem. "Polska jest nowym Chile"

 

Pierwsza wybrana to Hanna Elżanowska - psycholog, psychoterapeutka, seksuolog, wieloletni pracownik Instytutu Psychologii KUL JP II. Obecnie współpracuje z wieloma uczelniami i szkołami wyższymi, w których naucza psychologii. Jest biegłym sądowym w sprawach z udziałem dzieci i młodzieży, specjalistą z zakresu pomocy dzieciom wykorzystywanym seksualnie i członkiem zespołu interdyscyplinarnego ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie.

 

Trzeci powołany członek, kandydat KP PiS, to radca prawny Andrzej Nowarski. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz studia LL.M. na uniwersytecie Queen Mary University of London. Pełnił funkcje nadzorcze w organach nadzoru spółek kapitałowych. Obecnie świadczy usługi doradztwa prawnego w ramach indywidualnej praktyki radcowskiej. W lutym 2020 r. Nowarski został Pełnomocnikiem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego do spraw uprawnień artysty zawodowego.

 

Oprócz księdza Isakowicza-Zaleskiego kandydatami byli też: Karolina Bućko (zgłoszona przez KP Lewicy), Adam Czarnecki (zgłoszony przez Stowarzyszenie „Możesz” na rzecz psychoprofilaktyki i rozwoju dzieci i młodzieży z siedzibą w Piastowie), kandydat KP PiS Radosław Krajewski (wycofany przed posiedzeniem Sejmu w tej sprawie), Marek Konopczyński (kandydat KP KO), Teresa Barbara Matthews-Brzozowska (kandydatka Naczelnej Izby Lekarskiej), Bartłomiej Tkacz (zgłoszony przez Krajową Radę Radców Prawnych).

 

Komisja ds. pedofilii

 

Zgodnie z ustawą, która weszła w życie we wrześniu ubiegłego roku, komisja do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15 ma być organem "niezależnym od innych organów władzy państwowej" i składać się siedmiu członków - trzech powołanych przez Sejm większością trzech piątych głosów, jednego powołanego przez Senat również większością trzech piątych głosów oraz po jednym członku powołanym przez: premiera, prezydenta i Rzecznika Praw Dziecka.

Swoich przedstawicieli do komisji powołali dotychczas prezydent, premier i Rzecznik Praw Dziecka.

 

ZOBACZ: Komisja ds. pedofilii. Premier powołał kolejnego członka

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział powstanie państwowej komisji do badania przypadków pedofilii w maju ubiegłego roku po premierze filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu", w którym przedstawione zostały przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne.

 

Dotychczas swoich przedstawicieli do komisji powołali: prezydent - Justynę Kotowską, premier - Elżbietę Malicką, Rzecznik Praw Dziecka - Błażeja Kmieciaka oraz Senat - Agnieszkę Rękas.

prz/grz/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie