Skatowali i podpalili 45-latka. Wcześniej pili razem wódkę
Zarzut dokonania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszeli dwaj mieszkańcy Będzina (Śląskie), którzy skatowali i podpalili 45-letniego mężczyznę. Wcześniej podejrzani i ofiara razem pili wódkę; wywiązała się sprzeczka, zakończona śmiercią 45-latka.
- Obrażenia na ciele 45-latka jednoznacznie wskazywały na bezpośredni udział innych osób w jego śmierci - poinformował we wtorek oficer prasowy będzińskiej policji kom. Paweł Łotocki, wskazując, iż policjanci zabezpieczyli u podejrzanych wiele śladów i dowodów zbrodni.
Do zabójstwa doszło w miniony czwartek wieczorem w pobliżu centrum Będzina. Ustalono, że w krzakach w pobliżu torowiska kolejowego przy ulicy Małachowskiego mężczyźni pili razem wódkę i piwo, kupione wcześniej w pobliskim sklepie. W wyniku sprzeczki 28-latek i jego starszy o 17 lat kompan zaatakowali i dotkliwie pobili 45-latka, a odchodząc podpalili na nim ubranie. W efekcie mężczyzna zmarł.
ZOBACZ: Pijany strzelał do dzieci na placu zabaw. Tłumaczył, że były za głośno
Ciało 45-latka znalazł następnego dnia wczesnym rankiem przejeżdżający w pobliżu rowerzysta. Śledczy szybko ustalili tożsamość zmarłego i - na podstawie charakteru obrażeń - nabrali przekonania, że mogło dojść do zabójstwa. W sobotę w mieszkaniu w centrum Będzina zatrzymano podejrzanych o jego dokonanie 28-latka i 46-latka.
WIDEO: Skatowali i podpalili 45-latka. Wcześniej pili razem wódkę
- Na wniosek policji i prokuratury, decyzją będzińskiego sądu sprawcy przestępstwa zostali tymczasowo aresztowani. Za zabójstwo dokonane ze szczególnym okrucieństwem grozi im nawet dożywotnie więzienie - poinformował rzecznik będzińskiej policji.
Czytaj więcej