Odkręcił gaz, by wysadzić budynek. Policja w ostatniej chwili wytrąciła mu zapalniczkę
W poniedziałek policja w ostatniej chwili powstrzymała 60-latka przed wysadzeniem wielorodzinnego domu. Mężczyzna zamknął się w budynku i odkręcił gaz. Policja w ostatniej chwili zapobiegła tragedii, wytrącając mężczyźnie zapalniczkę.
W poniedziałek w podwrocławskich Siennicach policja udaremniła próbę wysadzenia wielorodzinnego domu. Będący pod wspływem alkoholu mężczyzna groził sąsiadom, że odkręci gaz i wysadzi w powietrze cały budynek.
Policja wyważyła drzwi
Funkcjonariusze po dotarciu na miejsce zastali zamkniętego w mieszkaniu mężczyznę. Z ich relacji wynikało, że w budynku był wyczuwalny silny zapach gazu. 60-latek nie odpowiadał na wezwania policji, więc funkcjonariusze musieli wejść do mieszkania siłą.
Policjanci podjęli takie działanie z obawy o zagrożenie życia wielu osób.
Działanie w ostatniej chwili
Po wyważeniu drzwi okazało się, że policjanci wkroczyli w ostatnim momencie. Mężczyzna stał nad kuchenką z zapalniczką i próbował ją zapalić.
ZOBACZ: Ciało noworodka na wysypisku śmieci. Policja szuka matki
Funkcjonariusze obezwładnili 60-latka i zakręcili otwarte kurki z gazem. Na miejsce wezwano także pogotowie gazowe, które zabezpieczyło miejsce i sprawdziło instalację.
Mężczyzna został zatrzymany. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. 60-latkowi przedstawiono zrzuty, za które grozić mu może kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej