Ziobro: gdyby była większa równowaga w mediach, to nie byłoby II tury

Polska
Ziobro: gdyby była większa równowaga w mediach, to nie byłoby II tury
Polsat News
Zbigniew Ziobro mówił o braku "medialnej równowagi"

- Ufamy, że zwieńczeniem znakomitych pięciu lat prezydentury będzie zwycięstwo w II turze wyborów. Czekamy na oficjalne wyniki, ale jestem pełen dobrej nadziei, że się potwierdzą - powiedział dziennikarzom minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. W jego ocenie niewielkie różnice między kandydatami są wynikiem "dysproporcji w mediach".

- Prezydent zasłużył sobie na reelekcję ciężką pracą dla Polski, dobrą prezydenturą, bardzo dobrym odbiorem i reprezentowaniem Polski na świecie. Gdyby nie ogromna dysproporcja w mediach, to jestem przekonany, że nie byłoby II tury - mówił Ziobro, który był obecny w sztabie prezydenta w Pułtusku.

 

"Znakomita prezydentura"

 

Ziobro odwołał się zarówno do przemówienia prezydenta, który dziękował wyborcom Rafała Trzaskowskiego i zaprosił prezydenta Warszawy do Pałacu Prezydenckiego, ale także do przemówienia Pierwszej Damy Agaty Kornhauser-Dudy. Podkreśliła, że przez ostatnie lata nie udzielała wywiadów, ponieważ nie zgadza się na manipulacje i kłamstwa, które pojawiają się w mediach.

 

ZOBACZ: Będą protesty wyborcze? Kidawa-Błońska odpowiada

 

- To co dzisiaj pan prezydent powiedział, to były piękne słowa, skierowane do konkurenta, mimo tej nie zawsze dżentelmeńskiej kampanii prowadzonej z drugiej strony. Ale też, to co powiedziała pani prezydentowa Agata Duda, powinno dać wszystkim do myślenia. Musimy się zastanowić nad tym, że czasami zaangażowanie części mediów i silne emocje w kampanii jednego z kandydatów nie przekładały się na to, że sztab wyborczy przenosi się do mediów. To przenosi się na odczucia i myślenia wielu Polaków - mówił minister.

 

WIDEO: Zbigniew Ziobro rozmawiał z dziennikarzami

  

Na pytanie, czy sztab Dudy spodziewał się tak niewielkiej przewagi, Ziobro ponownie powiedział o "dysproporcji medialnej". - Narracja znacznej części mediów komercyjnych sprawiała, że sztab kandydata bardziej był w tych mediach niż w samym sztabie. Gdyby w Polsce była większa równowaga w mediach, to jestem przekonany, że drugiej tury by nie było - mówił, dodając, że sprawa ułaskawienia mężczyzny skazanego za molestowanie córki to "wielkie nadużycie".

 

- Jeśli mówimy o demokracji, to demokracja wymaga równowagi. Mówię o pewnych rezultatach i przyczynach tych rezultatów. Te przyczyny nie wynikają stricte z samej prezydentury, która jest moim zdaniem znakomita i tylko w ten sposób możemy ją podsumowywać. Kampania pana prezydenta była bardzo intensywna i pełna spotkań z Polakami. Jestem przekonany, że ten wynik, który zobaczyliśmy znajdzie swoje potwierdzenie w oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej - mówił Ziobro.

 

"Polska jest dojrzałą demokracją"

 

Dopytywany, czy jego zdaniem wynik exit poll utrzyma się do poniedziałkowego ranka, Ziobro podkreślił, że patrzy na doświadczenie sprzed dwóch tygodni z I tury. - Wtedy też mieliśmy okazję poznać wynik, ten wynik zmienił się na korzyść prezydenta Dudy. Demokracja rozstrzygnie. Bądźmy cierpliwi - powiedział.

 

Podkreślał przy tym, że tylko Andrzej Duda był w stanie "w takich warunkach bojowych" i przy "tak wielkiej nierównowadze medialnej" uzyskać "tak znakomity wynik".

 

ZOBACZ: "Szef MSZ powinien podać się do dymisji". Budka o głosowaniu za granicą

 

Pytany o ocenę wyniku Rafała Trzaskowskiego i szanse na to, że będzie nowym liderem PO, Ziobro podkreślił, że polityka "ma to do siebie, że każda demokratyczna procedura wyborcza redefiniuje często sytuację wewnątrz konkretnej partii politycznej". - To bardziej zmartwienie pana Budki, niż moje - powiedział.

 

Na pytanie, czy nie boi się protestów wyborczych i wątpliwości, czy wybory odbyły się zgodnie z prawem, szef MS odparł: "świat należy do odważnych".

 

- Nie należy się bać, tylko trzeba wierzyć w wyznawane wartości i w ciężką pracę - taka też była prezydentura pana Andrzeja Dudy, więc jestem spokojny. Cokolwiek by się nie zdarzyło, wierzę w mechanizmy demokracji. Polska jest już dojrzałą demokracją - powiedział szef MS.

 

Według sondażu exit poll Ipsos dla TVP, TVN i Polsat popierany przez PiS prezydent Andrzej Duda w drugiej turze wyborów prezydenckich uzyskał 50,4 proc. głosów, a kandydat KO Rafał Trzaskowski uzyskał 49,6 proc.

bas/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie