Bezos i Gates wzbogacili się na kryzysie. Kto stracił?
Jeff Bezos, właściciel Amazona, jest najbogatszym człowiekiem świata. Znacznie powiększył majątek w czasie kryzysu pandemicznego. Na szczycie listy krezusów zachodzi zmiana pokoleniowa. Sporo traci sędziwy Warren Buffett.
Bezos jest właścicielem majątku o wartości aż 182 miliardów dolarów. To o 66,6 miliarda więcej niż na początku 2020 roku. Przy czym brany jest tu pod uwagę nie stan kont miliardera, a wycena akcji Amazona. Pół roku temu za jeden walor spółki płacono 1900 dolarów, zaś dziś ponad 3000 dolarów. Była żona Jeffa, MacKenzie Bezos, wyceniana jest teraz na "zaledwie" 60,4 miliarda dolarów.
Zielona fala
W ofensywie są potentaci w średnim wieku i najmłodsi. Jak pączki w maśle mają się na przykład: Bill Gatesa (115 miliardów dolarów) i Steve Ballmer (75,8 miliarda dolarów) - amerykański informatyk i przedsiębiorca, były dyrektor generalny przedsiębiorstwa Microsoft. Zresztą giełdowy wzrost ceny tej właśnie firmy wywindował Ballmera na wysoką pozycję w klasyfikacji Bloomberga.
ZOBACZ: FBI aresztowało byłą partnerkę Epsteina. Miała werbować dla niego kobiety
Niewiele gorzej radzą sobie też Mark Zuckerberg z Facebooka (91,2 miliarda dolarów) oraz Larry Page (71,1 mld) i Siergiej Brin (68,9 mld) z Google’a.
Starsi w defensywie
Okazuje się, że w czasie obecnego kryzysu nie wiedzie się miliarderom starszego pokolenia. Widać to na przykładzie Warrena Buffetta. Przeceniona została części akcji posiadanych przez Berkshire Hathaway, platformę inwestycyjną słynnego inwestora. Sam Buffett w pierwszych miesiącach 2020 roku był dość pasywny jeśli chodzi o wyszukiwanie okazji inwestycyjnych. Pierwszą dużą transakcję zawarł dopiero na początku lipca.
Legendarny inwestor kupił za 4 miliardy dolarów aktywa odpowiedzialne za przesył i magazynowanie gazu firmy Dominion Energy. Media podają, że łącznie z zadłużeniem, transakcja opiewa na 10 miliardów dolarów. Jego Berkshire kupiło dokładnie 100 proc. spółek: Dominion Energy Transmission, Questar Pipeline i Carolina Gaz Transmission, 50 proc. Iroquois Gas Transmission System oraz 25 proc. Cove Point LNG.
ZOBACZ: Bill Gates: skutki pandemii będą odczuwalne nawet przez dwa lata
Niektórzy twierdzą, że na "Wyrocznię z Omaha" przyszła pora emerytury, że nie rozumie on naszych czasów. Wiadomo, na przykład, że odnosił się dość wrogo do spółek działających na rynku nowych technologii.
Z drugiej strony, Buffett zawsze inwestuje długoterminowo. Może się więc okazać, że za rok czy dwa znów się pojawi w ścisłej czołówce zestawienia Bloomberga.
Tekst powstał we współpracy z portalem comparic.pl
Czytaj więcej