Wypadek autobusu na warszawskich Bielanach. Są zarzuty dla kierowcy
Prokurator postawił zarzuty kierowcy autobusu, który po użyciu narkotyków spowodował wypadek na warszawskich Bielanach. 25-latkowi zarzucono sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym - informuje reporterka Polsat News Monika Miller. Drugi zarzut dotyczy posiadania substancji psychotropowej - amfetaminy. Służby zabezpieczyły ponad gram środków odurzających.
Prokuratura złożyła wniosek do sądu o areszt na trzy miesiące. Posiedzenie aresztowe odbędzie się dzisiaj po południu.
Za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym 25-latkowi groi do 8 lat więzienia.
Po użyciu narkotyków
Jak wcześniej przekazywała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, kierujący autobusem został zatrzymany po przeprowadzeniu badania "narkotesterem". - Badanie to wykazało obecność substancji psychotropowej w organizmie – podawała Mirosława Chyr.
Dodała, że zatrzymamy w obecności funkcjonariuszy policji oświadczył, iż po raz ostatni zażywał amfetaminę 3 lipca 2020 r.
- Opinia z zakresu badań toksykologicznych potwierdziła obecność substancji psychotropowej pochodnej mefedronu - wpisanej do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w stężeniu wskazującym, że kierowca prowadził autobus po użyciu narkotyków, czym wyczerpał również znamiona art. 87 § 1 Kodeksu wykroczeń – poinformowała Chyr.
ZOBACZ: Przeszukano mieszkanie kierowcy autobusu z Warszawy. Jest komentarz Ziobry
Zaznaczyła też, że w toku przeprowadzonych czynności zabezpieczono substancję psychotropową w postaci amfetaminy, a także akcesoria, które mogą być wykorzystywane przy zażywaniu narkotyków. - Prokuratura oczekuje na pełne wyniki badań toksykologicznych zabezpieczonych dowodów – podkreśliła Chyr.
Wypadek na Bielanach
We wtorek około godz. 10:30 policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu, do którego doszło na ul. Klaudyny na warszawskich Bielanach.
WIDEO: relacja reporterki Polsat News Moniki Miller
Kierowca miejskiego autobusu linii 181 uderzył tam w cztery zaparkowane pojazdy i latarnię. Jedna osoba, pasażerka autobusu, została z ogólnymi potłuczeniami przewieziona do szpitala.
Czytaj więcej