Trzaskowski: prezydent proponuje koalicję na trzy dni przed wyborami

Polska
Trzaskowski: prezydent proponuje koalicję na trzy dni przed wyborami
PAP/Marcin Bielecki
Marszałek Mazowsza i prezydent Ciechanowa udzielili Rafałowi Trzaskowskiemu poparcia

Jeżeli nie wygramy dziś, jeżeli nie wygramy 12 lipca, to będzie trudno wygrać kolejne wybory - mówił w czwartek w Ciechanowie (woj. mazowieckie) kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Poparcia udzielili mu marszałek Mazowsza Adam Struzik oraz prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński.

Trzaskowski podczas czwartkowego spotkania z mieszkańcami Ciechanowa podkreślał różnice między nim a jego konkurentem w wyborach prezydenckich - Andrzejem Dudą. - Jeżeli popatrzymy na dzisiejszego pana prezydenta, proponuje on koalicję, chce rozmawiać z innymi partiami politycznymi - trzy dni przed wyborami - podkreślił kandydat KO.

 

Według niego przez pięć lat obecny prezydent "nie wykonał żadnego gestu w kierunku tych, którzy myślą inaczej", a "dzisiaj się obudził i chce współpracować".

 

- A ja państwu mówię jedno, że odbudujemy wspólnotę i będziemy wszyscy współpracować po to, żeby wyjść z epidemii i po to, żeby tworzyć przyszłość, która będzie dobra dla nas wszystkich. Skupimy się nie na tematach zastępczych, na których od rana do wieczora skupia się telewizja zwana publiczną, tylko skoncentrujemy się na obronie miejsc pracy, na bezpieczeństwie i na służbie zdrowia - mówił kandydat KO.

 

"Trzeba rozmawiać z tymi, którzy myślą inaczej"

 

Trzaskowski apelował do swoich zwolenników o mobilizację w ostatnich dniach kampanii. - Trzeba wszystkich przekonywać, trzeba ze wszystkimi rozmawiać - mówił.

 

- Dzisiaj prawdziwa odwaga, której nie pokazuje pan prezydent, to jest rozmawiać z tymi, którzy myślą inaczej. Ale nie z prowokatorami z telewizji partyjnej, tylko z prawdziwymi ludźmi, z którymi trzeba po prostu rozmawiać, tłumaczyć im, że trzeba iść na wybory - przekonywał.

 

ZOBACZ: Baner wyborczy Andrzeja Dudy na... krzyżu na Giewoncie

 

Jak dodał "warto mieć kogoś, kto patrzy władzy na ręce". - Monopol władzy może się źle skończyć, bo już nam mówią o tym, że się dalej zabiorą za sądy, że się zabiorą za samorządy, że się zabiorą za wolne media - wyliczał Trzaskowski.

 

- Jeżeli nie wygramy dziś, jeżeli nie wygramy 12 lipca, to będzie trudno wygrać kolejne wybory i dlatego musimy się wszyscy zmobilizować, musimy być razem i wtedy zwyciężymy - podkreślał.

 

Poparcie od mazowieckich samorządowców

 

Przed Trzaskowskim głos zabrali marszałek Mazowsza Adam Struzik (PSL) i prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński (PSL). Struzik ocenił, że niedzielne wybory będą decydującą chwilą dla wspólnoty Mazowsza. - Rafał Trzaskowski jest samorządowcem, jest jednym z nas, jest człowiekiem, który zagwarantuje jedność województwa mazowieckiego, która ciągle jest zagrożona, bo rządzący ciągle chcą doprowadzić do rozbicia tego województwa. Oznacza to, że ta przestrzeń poza metropolią będzie miała olbrzymie kłopoty finansowe - mówił Struzik.

 

Stwierdził również, że PiS chce podziału Mazowsza z powodów politycznych. Zwracając się do Trzaskowskiego oświadczył, że wierzy, iż przeciwstawi się on wizji podziału województwa, a jako samorządowiec wykorzysta dotychczasowe doświadczenie, gdy będzie prezydentem RP.

 

ZOBACZ: "To poważna polityczna oferta z mojej strony". Prezydent o "Koalicji Polskich Spraw"

 

Struzik zaapelował do sympatyków i członków PSL o poparcie dla kandydata KO. Przekonywał też, że konieczne jest odbudowanie wspólnoty. - To, co się stało w ostatnich pięciu lat, te podziały, które idą nawet w poprzek polskich rodzin są nie do zaakceptowania na przyszłość - mówił marszałek. Wyraził nadzieję, że Trzaskowski "będzie prezydentem nas wszystkich".

 

Z kolei Kosiński poinformował, że w pierwszej turze wyborów głosował na kandydata PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, zaś w niedzielę odda głos na polityka KO. Przekonywał, że Trzaskowski jest kandydatem samorządowym i europejskim. - Unia Europejska to nie tylko fundusze, pieniądze, ale także wartości, dlatego będę głosował na kandydata otwartego i tolerancyjnego (...), który będzie strzegł konstytucji (...), który będzie wspierał służbę zdrowia i polskie szpitale - mówił Kosiński.

bia/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie