Baner wyborczy Andrzeja Dudy na... krzyżu na Giewoncie
Na krzyżu na Giewoncie w Tatrach zawisł nielegalnie baner wyborczy Andrzeja Dudy. W czwartek na szczycie pojawiły się służby Tatrzańskiego Park Narodowego (TPN), ale nie było już śladu po wyborczym banerze - powiedziała Paulina Kołodziejska z TPN.
Służby parku narodowego nie ustaliły, kto mógł powiesić baner na krzyżu.
Fotografia banneru oplatającego słynny ponad stuletni krzyż pojawiła się w mediach społecznościowych w środę. Sporych rozmiarów baner z wizerunkiem urzędującego prezydenta i hasłami wyborczymi został przymocowany w dolnej części krzyża na frontowej stronie, od strony widocznej z Zakopanego.
Według czytelniczki polsatnews.pl, która była świadkiem zdarzenia, "baner został zawieszony najprawdopodobniej przez koło różańcowe z księdzem na czele, po odmówieniu dziesiątki różańca". Według relacji pani Karoliny Ignaczak, zawieszający plakat głośno krzyczeli kilka razy "Duda na prezydenta".
Krzyż na Giewoncie postawili górale z Zakopanego w 1901 r. z inicjatywy ówczesnego proboszcza, ks. Kazimierza Koszelewskiego. Krzyż ma 17,5 m wysokości, z czego 2,5 m znajduje się pod skałami. Konstrukcja jest wpisana do rejestru zabytków, a wieszanie na niej jakichkolwiek przedmiotów, pisanie czy rycie napisów jest nielegalne.
Czytaj więcej