Nie żyją najstarsze na świecie bliźnięta syjamskie. Przeżyły 68 lat
Nie żyją Ronnie i Donnie Galyon, najstarsze na świecie bliźnięta syjamskie. Bracia mieli 68 lat. Do Księgi Rekordów Guinessa trafili w 2014 roku. Zmarli 4 lipca w hospicjum w rodzinnym mieście Dayton (USA).
Ronnie i Donnie urodzili się 28 października 1951 roku. Bracia przez całe życie byli ze sobą połączeni na wysokości brzucha. Byli połączeni m.in. układem trawiennym.
Zbyt "rozpraszający"
Po urodzeniu się bliźniąt lekarze zaproponowali rodzicom operację rozdzielenia chłopców, ale kiedy Eileen i Wesley Galyon usłyszeli, że nie ma gwarancji, że dzieci przeżyją, nie zgodzili się na zabieg.
ZOBACZ: Lekarze rozdzielili bliźniaczki syjamskie. Dziewczynki były zrośnięte czaszkami
Kiedy chłopcy skończyli trzy lata dołączyli do trasy koncertowej King of the Sideshow Ward Hall "World of Wonders". Ich praca polegała na siedzeniu w przyczepie i oglądaniu telewizji podczas, gdy inni oglądali ich przez okno. W ten sposób Ronnie i Donnie dorabiali, pomagając rodzicom w utrzymaniu dziewięciorga dzieci i opłacaniu rachunków za leczenie. Z tej pracy zrezygnowali w 1991 roku.
Bliźniacy nie otrzymali żadnego wykształcenia, lokalne szkoły uważały, że bracia są zbyt "rozpraszający" dla innych dzieci. Bracia nigdy nie wzięli ślubu. Mówili, że są najlepszymi przyjaciółmi.
WIDEO: Zmarli najdłużej żyjące bliźnięta syjamskie
W Księdze Rekordów Guinnessa
W 2009 roku u Ronniego wykryto zakrzepy w płucach. Infekcja dotknęła również Donniego, co znacznie osłabiło braci.
ZOBACZ: Bliźniaczki były zrośnięte tułowiem. Sukces po sześciogodzinnej operacji
Sześć lat później zostali najstarszymi bliźniakami w Księdze Rekordów Guinnessa, wyprzedzając chińskich braci Chang i Eng Bunkera, którzy zmarli w wieku 62 lat.
Ronnie i Donnie odeszli 4 lipca w hospicjum w rodzinnym mieście Dayton.
Czytaj więcej