Autobus wpadł do jeziora w Chinach. Co najmniej 21 ofiar

Świat
Autobus wpadł do jeziora w Chinach. Co najmniej 21 ofiar
AP
Autobus miejski z nieznanych przyczyn zjechał z dorgi i wpadł do jeziora

Autobus komunikacji miejskiej wpadł we wtorek do jeziora w mieście Anshun w prowincji Kuejczou na południu Chin. W wypadku zginęło co najmniej 21 osób, a 15 przewieziono do szpitala z obrażeniami – podały chińskie media, powołując się na lokalne władze.

Incydent miał miejsce w południe czasu miejscowego, czyli ok. 6 rano w Polsce. Nie jest jasne, czy ofiary poniosły śmierć na miejscu wypadku, czy też zmarły po przewiezieniu do szpitala.

 

Do wypadku doszło w mieście Anshun w prowincji Kuejczou na południu Chin. W wypadku zginęło co najmniej 21 osób, a 15 rannych przewieziono do szpitala - donoszą lokalne media.

 

Akcja ratunkowa

 

Na nagraniach publikowanych w mediach społecznościowych widać, jak autobus linii 2 nagle skręca w lewo, przejeżdża przez pas przeznaczony dla ruchu w przeciwnym kierunku i wpada do zbiornika wodnego Hongshan.

 

 

Na miejsce wypadku wysłano około 100 ratowników, w tym 17 nurków – przekazała straż pożarna prowincji Kuejczou.

 

ZOBACZ: Powodzie w Chinach. Zagrożone Wuhan

 

W autobusie było między innymi czworo uczniów. Jeden z nich zginął, a troje przewieziono do szpitala – podał na kanale społecznościowym dziennik "Renmin Ribao", nie precyzując wieku tych uczniów.

 

Gazeta potwierdziła natomiast, że był wśród nich co najmniej jeden licealista wracający z porannej części egzaminu gaokao, chińskiego odpowiednika matury. Tegoroczne egzaminy rozpoczęły się we wtorek z miesięcznym opóźnieniem z powodu pandemii koronawirusa.

laf/luq/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie