Zamieszki po morderstwie popularnego piosenkarza w Etiopii. Nie żyje ponad 160 osób
Do 156 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych protestów w regionie Oromia w środkowo-południowej Etiopii, które wybuchły po zamordowaniu popularnego piosenkarza - poinformował w niedzielę agencję Reutera szef lokalnych sił bezpieczeństwa Jibril Mohammed. 10 kolejnych osób zginęło w stolicy kraju - Addis Abebie.
Popularny w Etiopii muzyk Haacaaluu Hundeessaa został zastrzelony w poniedziałek w nocy. Następnego dnia rano w stolicy kraju, Addis Abebie, i innych miastach Oromii wybuchły protesty, będące wyrazem gniewu z powodu zabicia popularnego muzyka, jak i frustracji wywołanej poczuciem wyłączenia i marginalizacji politycznej - zauważa Reuters.
"Bard" demonstrantów
Wśród ofiar zamieszek jest 145 cywilów i 11 funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. Według Jibrila Mohammeda należy się obawiać, że bilans ofiar śmiertelnych wzrośnie, ponieważ do szpitali trafiło wiele osób poważnie rannych. Nie powiedział jednak, jak wiele osób jest poszkodowanych i ile zostało hospitalizowanych. Z kolei władze stolicy poinformowały w niedzielę o kolejnych 10 ofiarach.
ZOBACZ: Nocna impreza przerodziła się w zamieszki w Londynie. 15 policjantów rannych
Haacaaluu Hundeessaa jest autorem utworu towarzyszącego młodym demonstrantom, których trzyletnie protesty uliczne doprowadziły do bezprecedensowej rezygnacji poprzedniego premiera i objęcia tego urzędu w kwietniu 2018 roku przez Abiya Ahmeda Alego, laureata Pokojowej Nagrody Nobla za rok 2019.
Abiy i Haacaaluu to przedstawiciele największej grupy etnicznej Oromo, która od dawna skarżyła się na wykluczenie z polityki. Oromia to bastion wyborczy premiera Abiya. W przyszłym roku w Etiopii mają odbyć się wybory parlamentarne.
Czytaj więcej