"Trudno sobie wyobrazić większe przykłady oddania". Duda o terytorialsach
Myślę, że jeżeli ktoś raz w życiu zdecyduje się zostać żołnierzem z patriotycznych pobudek, po to, by służyć swojej ojczyźnie i bliźnim, pozostaje żołnierzem do końca życia - mówił w niedzielę prezydent Andrzej Duda do podkarpackich żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak tłumaczył, "trudno sobie wyobrazić większe przykłady gotowości, oddania i patriotycznej postawy".
Prezydent Andrzej Duda i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wzięli w niedzielę udział w uroczystości złożenia przysięgi wojskowej przez żołnierzy 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.
"Zawsze gotowi, zawsze blisko"
Duda podkreślał rolę terytorialsów w pomocy poszkodowanym przez powodzie i nawałnice na Podkarpaciu. - Czynili niezawodnie to, co w słowach żołnierskiej roty przysięgi, czynili niezawodnie to, co w ich zawołaniu: "Zawsze gotowi, zawsze blisko" - mówił.
ZOBACZ: Próba wyłudzenia "na żołnierza WOT". Kreatywność oszustów w czasach kwarantanny
- Tak jak ze łzami w oczach mówili mi ludzie dotknięci przez los, dotknięci klęską, którym woda zabrała domy i dobytek, którzy mówili, że właściwie to, że teraz mogą jakoś ogarnąć to, co im zostało, zawdzięczają właśnie żołnierzom, którzy niestrudzenie stali przy nich wraz z ich sąsiadami, strażakami-ochotnikami, niosąc im pomoc w pierwszej kolejności - powiedział prezydent.
#NaŻywo | Prezydent na przysiędze podkarpackich Terytorialsów https://t.co/qiizE4IbcB
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) July 5, 2020
"Reprezentujecie państwo polskie"
- Patrzyłem na tych żołnierzy, patrzyłem na was i myślałem sobie: Mój Boże, przecież oni dopiero co zeszli ze swoich posterunków, gdzie w domach pomocy społecznej, w innych miejscach, walczyli przeciwko pandemii koronawirusa, że przecież ryzykują własnym życiem, zdrowiem, że trudno sobie wyobrazić większe przykłady gotowości, oddania i patriotycznej postawy - mówił prezydent.
ZOBACZ: Terytorialsi pomogą w organizacji kolonii. "Zależy nam na bezpieczeństwie dzieci"
Duda podkreślił rolę rodziny, która - jak mówił - jest "największą wartością, państwowotwórczą, dzięki rodzinie budowała się i trwała nasza tradycja". - Jesteście tego najlepszym przykładem - zwrócił się do żołnierzy.
- Dziś, nosząc wojskowe mundury, nie jesteście tylko wolontariuszami, jesteście przedstawicielami Rzeczypospolitej, jesteście polskimi żołnierzami, a więc reprezentujecie państwo polskie. Z całego serca wam za tą reprezentację tak niezwykle godną, tak wspaniałą, dziękuję - mówił prezydent, zwracając się do żołnierzy.
"Ona chwyta za serce"
Gratulował też złożonej przysięgi. - Ona wiąże, chwyta za serce. Niech będzie ona dodatkowo dla was także zawsze wskazaniem życiowej drogi. Nawet wtedy, kiedy zakończycie swoją czynną służbę wojskową, niech będzie znakiem, niech będzie drogowskazem w którym kierunku podążać powinien w swoim życiu człowiek - podkreślił Andrzej Duda.
- Myślę, że jeżeli ktoś raz w życiu zdecyduje się zostać żołnierzem z patriotycznych pobudek, po to, by służyć swojej ojczyźnie i bliźnim, pozostaje żołnierzem do końca życia - ocenił prezydent.
Po zakończonej uroczystości prezydent przez blisko dwie godziny przebywał na pikniku, który towarzyszył przysiędze. Pytany o ostatnie, wyrównane sondaże przed drugą turą wyborów, prezydent stwierdził, że "nigdy się nie przejmował sondażami". „- Robię to, co do mnie należy, robię swoje i tak będzie - powiedział.
📸#FamilyPhoto przysięga wojskowa żołnierzy 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej @terytorialsi #NowaDęba pic.twitter.com/9GTljqx6Wq
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) July 5, 2020
W niedzielę w Nowej Dębie przysięgę wojskową złożyło 59 nowych żołnierzy podkarpackiej brygady.