Premier: to co pokazuje Trzaskowski, to teatrzyk, błazenada

Polska
Premier: to co pokazuje Trzaskowski, to teatrzyk, błazenada
PAP/Tomasz Waszczuk
"To jest krew z krwi Platformy Obywatelski, Donalda Tuska, ciepłej wody w kranie"

- To co pokazuje pan Trzaskowski, to teatrzyk, błazenada – mówił w sobotę w Braniewie premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że z kolei prezydent Andrzej Duda oznacza "sprawiedliwy rozwój, dzielenie owoców wzrostu i eliminację wykluczenia infrastrukturalnego".

Premier gościł w sobotę na Warmii i Mazurach. Tego dnia po południu odwiedził m.in. Braniewo. Przemawiając do ludzi licznie zgromadzonych na placu przed braniewską katedrą, Morawiecki ocenił, że kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski jest kimś, kto nie "ma wiarygodności". Podkreślił, że prezydent Warszawy, mówiąc, że "nie jest działaczem politycznym, zachowuje się, jak dziecko przyłapane z cukierkiem w ręku przed obiadem, które mówi, że ono nie wzięło tego cukierka i w ogóle nie lubi słodyczy". - Panie Trzaskowski, ludzie nie są tacy naiwni – mówił premier.

 

ZOBACZ: Sztab Dudy: Trzaskowski kłamie w sprawie adopcji przez pary jednopłciowe

 

- Kiedy on mówi, że nie jest związany z Platformą Obywatelską, to ja coś pokażę panu Trzaskowskiemu, bo zapomniał – powiedział Morawiecki, prezentując aktualny wydruk ze strony internetowej Platformy Obywatelskiej, gdzie Trzaskowski widnieje jako wiceszef tej partii.

 

- Zdemaskujmy te wszystkie kłamstwa, szalbierstwa, oszustwa, bo dzisiaj on wam obieca wszystko. On powie, co tylko chcecie. Tak jak chorągiewka na wietrze zmienia swoje zdania – mówił.

 

"Tak kogucik pieje, jak wiatr zawieje"

 

- Teraz mówi, że nie popiera Nord Stream II – gazociągu północnego, a co mówił jeszcze parę lat temu? Powiedział, że to jest tylko porozumienie prywatnych firm między Rosją a Niemcami – gazociąg, który wiadomo, czym grozi – to jest dla niego porozumienie prywatnych firm. Dzisiaj zmienił to zdanie, oczywiście, to kolejny przykład – mówił Morawiecki, dodając, że "twarda polityka międzynarodowa pana prezydenta Dudy doprowadziła i do zniesienia wiz, i do poprawy bezpieczeństwa – zwiększenia liczby żołnierzy w Polsce – i do wielkiego sukcesu – odzyskania ponad 6 mld zł od Rosji". - I te pieniądze od Rosji są już na polskich kontach – podkreślił.

 

- Twarda polityka pana prezydenta Andrzeja Dudy daje rezultaty, a polityka zmienna, jak chorągiewka na wietrze – to jest polityka pana Trzaskowskiego – niepoważna polityka. Wystrzegajmy się jej, bo on teraz może wszystko państwu obiecać, może powiedzieć, co sobie tylko życzycie. Powiedział, na przykład, że nie będzie popierał adopcji dzieci przez pary jednopłciowe. Zajrzyjcie sobie do jego programu – kolejne kłamstwo w tym programie jest informacja o ustawie, którą przedstawi, a w tej ustawie jest jednoznacznie określone, co Platforma Obywatelska i co on przede wszystkim, chce zrobić w tym zakresie. Plan Rabieja-Trzaskowskiego ma być realizowany – powiedział premier.

 

W jego ocenie Trzaskowski zachowuje się zgodnie z powiedzeniem: "Tak kogucik pieje, jak wiatr zawieje".

 

- Pamiętacie taki wielki dzień, największe polskie święto wszystkich polskich patriotów – 11 listopada 2018 roku? To było stulecie odzyskania niepodległości. Wspaniali ludzie, którzy angażowali się i angażują w organizację Marszu Niepodległości zostali nazwani przez niego wtedy faszystami. (…) Chcę przypomnieć, że wtedy ten marsz – nasz wielki marsz – otwierał pan prezydent Andrzej Duda, bo my doprowadziliśmy do tego, że ten marsz był przeprowadzony wbrew pani Gronkiewicz i Trzaskowskiemu – powiedział, dodając, że dziś Trzaskowski mówi, "że poszedłby w marszu".

 

"Kpina z wyborców, marketing polityczny"

 

- To co się dzieje, to jest błazenada. To co pokazuje pan Trzaskowski, to jest teatrzyk, to jest kpina z wyborców, to jest marketing polityczny. Owinięcie w bawełnę to za mało. W bawełnę i jeszcze w coś tam poowijane te jego poglądy są. Zmienia je jak rękawiczki. Co mówił o podniesieniu wieku emerytalnego? Przypomnijmy mu to – katastrofa budżetowa – podkreślał premier.

 

- Kiedy został wybrany na włodarza Warszawy, wbrew swoim obietnicom, podniósł od razu opłaty za użytkowanie wieczyste, dopiero ustąpił pod presją Prawa i Sprawiedliwości – dodał.

 

- To jest krew z krwi Platformy Obywatelski, Donalda Tuska, ciepłej wody w kranie. (…) Płyniemy sobie łódeczką, dryfujemy, jest wesoło – to jest jego polityka. Niedawno niemal doprowadził do tego, że skażona ekologicznie woda była w kranach w Płocku, tylko myśmy uratowali przed katastrofą ekologiczną, bo on nie mógł sobie z tym dać rady. To jest nieudacznik, to jest człowiek, który chce przekonać nas, że dzisiaj ma kompletnie inne poglądy niż wczoraj – oceniał.

 

Dodał, że z kolei prezydent Andrzej Duda oznacza "sprawiedliwy rozwój, dzielenie owoców wzrostu, eliminację wykluczenia infrastrukturalnego, jakie było tutaj na Warmii i Mazurach". - Zainwestowaliśmy w drogi powiatowe i gminne 10 razy więcej w ciągu tych dwóch lat niż oni przez 4 lata – mówił premier.

 

"Czasami można popełnić błąd"

 

Dodał, że Trzaskowski urządza "kabaret polityczny, teatrzyk". - Niech powie, jak podnosił opłaty za śmieci warszawiankom o 200-300 procent. (…) Obiecał darmowe żłobki, przejazdy pasażera komunikacją publiczną dla młodych ludzi – te cele nie zostały wykonane, bo to jest szalbierstwo, kuglarstwo. To jest oszukiwanie wyborców i nie dajmy się na to nabrać – powiedział.

 

Podkreślił, że z kolei Andrzej Duda "jest najlepszym ambasadorem sprawy polskiej na całym świecie". - Jest prezydentem, który jest blisko ludzi. Objechał każdy powiat, każdy powiat w Polsce. Jest człowiekiem, który świetnie się czuje i w świecie, i w każdym powiecie – dodał, podkreślając, że prezydent Duda interesuje się losem każdego zwykłego człowieka".

 

ZOBACZ: Rafał Trzaskowski w programie "Gość Wydarzeń". Oglądaj od 19:20

 

- To mogę państwo zagwarantować, to jest jego przewodni motyw życiowy i motyw istnienia w polityce. Dlatego, proszę, zaufajmy 12 lipca, że ta droga, droga ku silniejszej Polsce jest możliwa tylko z panem prezydentem Andrzejem Dudą, bo pan Trzaskowski to weto za wetem, nie bo nie, wetokreacja, wieczna kłótnia, wojna na górze. Nie chcemy tego – mówił premier.

 

Dodał, że "czasami można, jak my w Zjednoczonej Prawicy, popełnić błąd". - Pan prezydent (Duda) wiele istotnych ustaw też wobec nas kontrował. Spieraliśmy się z nim, ale to był spór dla dobra Polski – podkreślił.

 

"Proszę się nie wstydzić PO"

 

Wcześniej premier był na wiecu wyborczym w Giżycku. Mówił o tym, że Trzaskowski "zapomniał, iż był posłem w 2016 roku, więc trzeba mu o tym przypomnieć". - Panie Rafale był pan posłem Platformy Obywatelskiej, proszę się tego nie wstydzić - stwierdził.

 

Zdaniem szefa rządu, Trzaskowski zapomniał też, że cały czas jest zastępcą Borysa Budki, wiceprzewodniczącym PO, a także o tym, że głosował przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego. Zarzucił kandydatowi KO, że ten głosował wbrew konstytucyjnym zasadom sprawiedliwości społecznej "i wbrew temu, co mówił, kłamał bezczelnie, patrząc w oko kamery". - No ale do tego zdążyliśmy się już przyzwyczaić - stwierdził.

 

Według Morawieckiego, Trzaskowski nie pamiętał również, że w latach 2013-2014, kiedy był w rządzie, PO podnosiła podatki. Dodał, że zaapelował do polityka Platformy o przypomnienie, jeśli ten pamięta jakieś podatki, które obniżono, gdy był w rządzie. - Ale czekam cztery dni i nie widzę jakiejś listy podatków, które oni obniżyli - mówił premier.

 

- Dzisiaj pan Trzaskowski będzie wszystkich mamił, będzie mówił to, co chcą usłyszeć, obiecywał złote góry, ale poznać człowieka po jego czynach, po tym co robił - podkreślił Morawiecki. Przypomniał, jakie podatki obniżył rząd PiS. Dodał, że gdy Trzaskowski był w rządzie, to zlikwidowano ulgę na internet, podnosząc w ten sposób de facto podatek PIT.

 

"Jesteśmy na dobrej drodze do wyjścia z kryzysu"

 

- Szanowni państwo, nie wierzcie panu Trzaskowskiemu. On, tak jak mówili jego koledzy z PO, +dwa razy obiecać to tak jak raz dotrzymać+, to jest motto pana Trzaskowskiego - ocenił.

 

Premier powiedział, że starający się o reelekcję Andrzej Duda "nie ma jak nie wygrać, bo głosują na niego nawet zwolennicy Trzaskowskiego". - Oni już też przestają wierzyć panu Rafałowi, ale jak w ciągu dwóch tygodni ktoś jest w stanie tyle razy sobie zaprzeczyć, to ja się nie dziwię - ironizował szef rządu.

 

Morawiecki stwierdził również, że chętnie zgodziłby się z jakimś poglądem kandydata KO, ale jak już zaczyna się zgadzać, to ten zmienia pogląd na inny. - Kabaret polityczny, marketing polityczny sobie robią. A tu jest Polska, tu chodzi o Polskę - oświadczył.

 

Premier dziękował wszystkim, którzy walczą o to, żeby "Polska była normalna", a działania skuteczne. - Dziękujemy za to, że jesteśmy na dobrej drodze do tego, żeby w zgodzie - samorządy, rząd, Sejm i pan prezydent - szybko wyjść z kryzysu. Jesteśmy na bardzo dobrej drodze - ocenił Morawiecki.

 

Spotkanie z 10-latką

 

Oświadczył, że do Giżycka i powiatu giżyckiego przywozi dobre wiadomości od rządu. Przypomniał, że z inspiracji prezydenta Dudy powstał rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych. - Korzystać z tego będą także przeciwnicy pana prezydenta, bo pan prezydent buduje Polskę dla wszystkich. I to jest prawda, która się przebija - stwierdził premier.

 

Na wiec z udziałem Morawieckiego w Giżycku przyszła kilkudziesięcioosobowa grupa zwolenników Rafała Trzaskowskiego z transparentami. Część z nich próbowała gwizdkami i krzykiem zagłuszyć wystąpienie premiera.

 

Jeszcze przed przyjazdem szefa rządu do Giżycka jeden z przeciwników prezydenta Dudy próbował odebrać mikrofon przemawiającym ze scenki działaczom PiS, ale skończyło się na krótkim incydencie.

 

"Spory, które prowadzimy, mają tak naprawdę jeden cel - bezpieczną i szczęśliwą przyszłość naszych dzieci" - napisał premier na Facebooku zamieszczając zdjęcia ze spotkania z dzisiejszą solenizantką, 10-letnią Kaliną. Dziewczynka poprosiła szefa rządu o spotkanie, po tym, jak dowiedziała się, że będzie w jej rodzinnej miejscowości - Pieniężna.

bas/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie