Naukowcy: w Lombardii szerzyły się dwa różne szczepy koronawirusa
Lombardia została zaatakowana przez dwa różne szczepy koronawirusa - taką hipotezę przedstawili w sobotę włoscy naukowcy na sympozjum zorganizowanym w mieście Pawia. Ich zdaniem inny szczep szerzył się w rejonie Bergamo, a inny w okolicach Cremony i Lodi.
Podczas naukowej konferencji na uniwersytecie w Pawii profesor wirusologii Fausto Baldanti poinformował, że na podstawie przeprowadzonych badań we współpracy ze szpitalem Niguarda w Mediolanie stwierdzono, że dwa szczepy wirusa z różną sekwencją genetyczną i charakterystyką wywołały dwa różne ogniska zakażeń w Lombardii. Region ten jest epicentrum epidemii we Włoszech.
Zespół naukowy ustalił, że w miejscowości Codogno koło Lodi, gdzie 20 lutego oficjalnie potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia w kraju, koronawirus krążył już od połowy stycznia. Ponadto stwierdzono, że 23 proc. mieszkańców tego miasteczka - jednego z ognisk zakażeń - zetknęło się z tym patogenem.
Obecnie we Włoszech ok. 14 tys. zakażonych
Ostatniej doby we Włoszech zmarło 21 osób zakażonych koronawirusem. Według danych tamtejszego ministerstwa zdrowia bilans zmarłych wzrósł do 34 854. Potwierdzono 235 nowych zakażeń. Sytuacja epidemiczna w kraju od kilku dni nie ulega wyraźnym zmianom. Obecnie według władz zakażonych we Włoszech jest łącznie ponad 14 tys. osób.
Od lutego potwierdzono 241,4 tys. przypadków zakażenia koronawirusem. Wyzdrowiało już prawie 192 tys. osób. Od piątku do zdrowia powróciło kolejnych 477 zainfekowanych.
ZOBACZ: Ponad 300 nowych przypadków Covid-19. Zakażeń przybywa nie tylko na Śląsku
Nowych zakażeń nie wykryto w pięciu regionach - Marche, Basilicata, Molise, Sardynia i Dolina Aosty.
W Lombardii zmarło kolejnych 16 osób i potwierdzono 95 nowych zakażeń. To 40 proc. wszystkich nowych przypadków.
W stołecznym regionie Lacjum zarejestrowano zgon następnej osoby oraz 31 nowych zakażeń, w tym 14 w Rzymie.
W znajdującej się w Wiecznym Mieście siedzibie Światowego Programu Żywnościowego (WFP) poinformowano, że zakażonych jest dwóch pracowników tej agendy ONZ, którzy wrócili z Somalii.
Czytaj więcej