Większe kary za brak segregacji śmieci. Firma oznaczy kontenery naklejkami
Firma odbierająca odpady może umieścić specjalne naklejki z napisem "zła segregacja odpadów" i pozostawić śmieci, aż zostaną umieszczone w odpowiednich kontenerach. To pomysł na edukowanie mieszkańców. Naklejki pojawią się w Rumii (woj. pomorskie).
- W momencie odbioru pracownicy będą sprawdzać zawartość pojemnika i weryfikować czy znajdują się tam właściwe odpady – tłumaczył Stanisław Pogorzelski, prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Rumii w rozmowie z reporterką Anną Gonią.
- Liczymy na doświadczenie pracowników, ale nigdy nie uda się sprawdzić w 100 proc. Wszystko później okazuje się na wysypisku - wyjaśnił.
ZOBACZ: Mandat za śmieci? Ukaranych może zostać 5 mln Polaków
W momencie kontroli pracownik po stwierdzeniu nieprawidłowej segregacji umieści naklejkę, która ma być sygnałem dla mieszkańców, że co coś jest nie tak.
Wideo: firma wywożąca śmieci będzie używać specjalnych naklejek do oznaczania kontenerów
Naklejki nie będą umieszczane za każdym razem. Mają jednak zwrócić uwagę na dokładniejsze sortowanie odpadów.
Posypią się kary
Błędna segregacja będzie karana. Wysokość opłaty zależna będzie od władz gminy i może wynieść od 70 do 100 zł.
Od 1 lipca wzrosły także opłaty za wywóz śmieci. Będzie on droższy z racji zmiany przepisów nakładających obowiązek segregacji odpadów.
- Dziś nie mamy wyboru, musimy segregować - mówi Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia. Przepisy nakładają na gminy obowiązek wprowadzenia opłaty dodatkowej i gminy mogą zdecydować czy ponieść opłaty od dwukrotności do czterokrotności początkowej kwoty za brak segregacji odpadów – wyjaśnia wiceprezydent.
Stawki zależne będą od samorządów i przyjętych przez nich zasad naliczania opłat.
Czytaj więcej