Pościg zakończony wypadkiem. Kierowcę wyrzuciło z motocykla
Policyjny pościg za motocyklistą zakończył się kolizją. Uciekający ulicami Legnicy kierowca jednośladu uderzył w samochód, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. W wyniku wypadku spadł z motocykla i sunął po jezdni przez kilkanaście metrów.
W środę rano policjanci z Legnicy próbowali zatrzymać do kontroli drogowej motocykl. Kierowca jednośladu na widok policjantów gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać.
ZOBACZ: Pijany 22-latek uciekał policjantom i celowo uszkodził radiowóz
Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pościg. Mężczyzna, uciekając ulicami miasta, w pewnym momencie uderzył w tył samochodu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, aby przepuścić kobietę z psem.
Uderzenie było na tyle silne, że motocyklista spadł z pojazdu i przeleciał kilkanaście metrów po jezdni. Zdarzenie nagrał jeden z kierowców.
Pierwszej pomocy mężczyźnie udzielili policjanci, którzy prowadzili pościg. Na miejsce wezwano również pogotowie ratunkowe. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Uciekinierowi nic poważnego się nie stało. Po opatrzeniu przez lekarzy został aresztowany i trafił do policyjnego aresztu.
ZOBACZ: Fiatem z lawetą uciekał przed policją. Pościg na drogach i łące
35-latek był trzeźwy. Jak się okazało uciekał, ponieważ miał dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.
Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, niestosowanie się do dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów oraz spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym kierowcy motocykla grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej