Polskie truskawki gniją na polach. Nawet 80 proc. strat
Tegoroczna pogoda nie sprzyja rolnikom. Najpierw susza, potem przymrozki i obfite opady deszczu zaszkodziły polskim truskawkom. Plantatorzy mówią, że nawet 80 proc. owoców zgniło na polach.
- Poprzednie lata były raczej suche, a to dla truskawki korzystniejsza aura. Gdy nawadniamy, możemy to regulować i owoc jest zdrowy. - mówi Anna Gusiec, plantatorka z Grąd.
Trudny rok
Zmienna pogoda, to według rolników główna przyczyna tak wysokich strat. - Pogoda nam dokuczyła w tym roku bardzo, najpierw przyszła susza, potem przymrozki, teraz opady deszczu. Połowy owoców nie dało się zebrać z pola - wyjaśnia Grzegorz Wójcik, plantator Grąd.
ZOBACZ: Mimo opadów deszczu brakuje wody. Susza w 9 województwach
Poza trudnymi warunkami atmosferycznymi problemem jest także panująca wciąż pandemia. - To jest kumulacja problemów, kumulacja pandemii koronawirusa, kumulacja suszy, przymrozków, kumulacja ogromnej wilgoci spowodowanej tymi opadami, brak pracowników - wymienia Marcin Wójcik, lubelski rolnik.
ZOBACZ: Drożeje żywność. Powodami susza i koronawirus
Straty dla plantatorów są dotkliwe, poniesione przez nich koszty mogą się nie zwrócić i uprawy staną się nieopłacalne. Nadmiar wody wpływa też na walory smakowe, tegoroczne truskawki nie będą tak dobre.
Cenne truskawki
Tak duże zniszczenia w uprawach truskawek mogą odbić się na naszych portfelach, ceny za łubiankę prawdopodobnie pójdą w górę jeszcze w te wakacje. Plantatorzy zwracają uwagę również na niskie ceny truskawek w skupach. Apelują do ministra rolnictwa o wsparcie.
Czytaj więcej