Trzaskowski: warto czytać, co się podpisuje
- Potrzebny jest silny prezydent, który nie słucha tylko swojej partii i prezesa. Warto czytać, co się podpisuje - mówił kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski podczas spotkania z mieszkańcami Szczecinka. Deklarował również weto dla podnoszenia podatków.
- Dziś potrzebny jest silny, niezależny prezydent, który nie słucha tylko partii i pana prezesa, tylko jasno może wam powiedzieć - jeżeli będziecie chcieli podnosić podatki, przenosić obciążenia, brak swojego profesjonalizmu przenosić na barki obywateli, to ja wam powiem stanowcze "nie" i będzie wtedy weto podatkowe - mówił kandydat KO.
"Warto czytać, co się podpisuje, może nie w nocy"
- Jeżeli zaplecze polityczne pana prezydenta nie szanuje prezydenta, to może przydałby się ktoś niezależny? Ktoś, kto nie będzie podpisywał w środku nocy, w środku nocy słabo widać i nie do końca wiadomo co się podpisuje, więc może warto przede wszystkim czytać, co się podpisuje, może nie w nocy, nie walczyć z cieniami, tylko skoncentrować się na pomocy obywatelom - ironizował kandydat KO
Trzaskowski w Szczecinku zaznaczył, że jeśli zostanie prezydentem, a rządzący będą chcieli podnosić podatki, to z jego strony będzie weto. - Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby znowu spychać obciążenia na obywateli - podkreślał.
ZOBACZ: Trzaskowski: większość naszego społeczeństwa chce zmiany. Będę waszym kandydatem
Zaznaczył przy tym, że prezydent Rzeczypospolitej musi wychodzić z konkretnymi inicjatywami, które mogą pomóc obywatelom. - Przedłożę projekt ustawy, który zwiększy kwotę wolną od podatku - ustawy "Wszystko na rękę" - zadeklarował.
"System podatkowy w Polsce nie jest sprawiedliwy"
- Dzisiaj system podatkowy w Polsce nie jest sprawiedliwy i niestety osoby, które najmniej zarabiają, często są obciążone podatkami ponad miarę i właśnie ustawa "Wszystko na rękę" ma im pomóc, a mianowicie wszyscy, którzy zarabiają do 30 tys. zł będą po prostu zwolnieni z podatku, czyli osoby, które dzisiaj otrzymują płacę minimalną nie będą płacić podatku - mówił kandydat Koalicji Obywatelskiej.
ZOBACZ: Trzaskowski: kancelaria prezydenta będzie apolityczna
Dodał, że natomiast dla osób, których dochód wynosi między 30 tys. a 65 tys. zł - "to kwota wolna od podatku będzie wynosiła 8 tys. zł".
Podkreślił, że podobne zobowiązania składał prezydent Andrzej Duda. - Ale niestety nie wykonał swoich obietnic - dodał.
Koniec śmieciówek?
- Oprócz tego stworzymy taki system, który będzie zachęcał do tworzenia miejsc pracy, bo dzisiaj miejsca pracy są sprawą absolutnie podstawową i również system podatkowy powinien być tak skonstruowany, żeby nie opłacało się zatrudniać pracowników na umowy "śmieciowe" - powiedział Trzaskowski.
ZOBACZ: Komorowski: Trzaskowski powinien zdystansować się od Koalicji Obywatelskiej
Prezydent Andrzej Duda w ubiegły piątek na antenie TVP Info odnosił się do zarzutów, że nie zrealizował wszystkich swoich obietnic wyborczych. - Realizowałem moje zobowiązania, znam listę tych zobowiązań, również wiem, które z nich nie zostały zrealizowane w całości, zostały zrealizowane w części - zaznaczył.
W tym kontekście odniósł się do zarzutu, że nie zrealizował zobowiązania dotyczącego kwoty wolnej od podatku. - Nieprawda. Dzisiaj w Polsce podatki zaczynasz płacić, jeżeli zarobisz więcej niż 8 tys. zł. Czyli dla tych, którzy zarabiają najmniej, do 8 tys. zł, kwota wolna jest do 8 tys. zł - podkreślił prezydent Duda.
"Jestem gotów do współpracy"
Trzaskowski w Szczecinku powiedział również, że zamierza współpracować z rządzącymi wtedy, gdy będą podejmować racjonalne decyzje. - Jeżeli będą podejmowali decyzje dotyczące ratowania miejsc pracy, wzmacniania bezpieczeństwa, jeżeli będą rozmawiali o dniu jutrzejszym, a nie przez cały czas opowiadali, co było 13 lat temu, to jestem absolutnie gotów do współpracy - oświadczył.
WIDEO: Rafał Trzaskowski w Szczecinku
"Chętnie porozmawiam z Hołownią"
Trzaskowski pytany podczas briefingu o to, czy będzie zabiegał o spotkanie z Szymonem Hołownią przed II turą wyborów, podkreślił, że "bardzo chętnie porozmawia z nim".
- Jestem gotów jego propozycje przełożyć na język programowy, bo one zgadzają się z tym, co ja proponuję - zadeklarował Trzaskowski.
ZOBACZ: Szymon Hołownia zakłada ruch "Polska 2050". Wiemy, na kogo zagłosuje
- Porozmawiamy o programie, bo Hołownia skonstruował konkretną listę oczekiwań wobec mnie - mówił o wecie samorządowym, czyli o blokowaniu tych inicjatyw, które będą szkodziły samorządom. Mówił o wecie demokratycznym, czyli blokowaniu wszystkiego, co będzie naruszało konstytucję czy niezależność instytucji. Mówił o zielonym wecie, czyli wetowanie wszystkich rozwiązań naruszających środowisko naturalne i pogarszające walkę z ociepleniem klimatycznym. I tutaj absolutnie potwierdzam i zgadzam się - mówił.