Rzucali ciałami ofiar koronawirusa. Urzędnicy przepraszają [WIDEO]
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym służby rzucają zwłokami ofiar Covid-19. Pracownicy ubrani w kombinezony ochronne chowali w ten sposób ciała owinięte w czarne worki do głębokich rowów - informuje BBC. Urzędnicy w południowoindyjskim stanie Karnataka przeprosili za ich zachowanie.
Urzędnicy w stanowej dzielnicy Bellary potwierdzili, że materiał jest autentyczny i przeprosili rodziny ofiar. Sytuacja dotyczy ciał ośmiu osób.
ZOBACZ: Szczepionka na koronawirusa. Ilu Polaków chce się zaszczepić?
Od początku pandemii w stanie Karnataka odnotowano co najmniej 246 zgonów z powodu koronawirusa. Jednak został on uznany za jeden ze stanów, który odniósł sukces w śledzeniu przebiegu i przeciwdziałaniu chorobie.
"Zgodnie z protokołem"
- Wysłaliśmy list z przeprosinami do rodzin zmarłych. Bardzo nas to boli i bardzo nam przykro. Potępiamy taki sposób traktowania zwłok. Powinni byli być traktowani (zmarli - red.) bardziej humanitarnie - ocenił starszy urzędnik okręgowy Imran Qureshi w rozmowie z indyjskim oddziałem BBC.
I am shocked & shaken at these visuals of how the dead bodies of Covid19 patients are dumped in BJP ruled Karnataka ! It's inhumane & shameful ! BJP Govt must answer how can this happen ! pic.twitter.com/3Bq4WJxQ5i
— Rohan Gupta (@rohanrgupta) July 1, 2020
Jak wyjaśnił, pracownicy postępowali zgodnie z protokołami. - Tam, gdzie popełniali błędy, nie chodzi o część protokołu, ale ze względu na mentalność, że ze zmarłym należy obchodzić się z godnością - dodał.
Pracowników zwolniono
Zapewnił, że mężczyźni z filmu zostali zwolnieni i dodał, że zostaną zastąpieni przez nowy zespół, który pozbywa się ciał "z wrażliwością".
BBC zwraca uwagę, że w Indiach panuje pewna panika wokół Covid-19. Zakażone osoby są stygmatyzowane i odrzucane, a pracownicy służby zdrowia boją się ich dotknąć.
ZOBACZ: Miasto odcięte od świata przez koronawirusa? Pomysł brytyjskiego rządu
Z prawie 600 tys. potwierdzonych przypadków Indie mają czwartą największą liczbę przypadków na świecie. Pomimo wciąż rosnącej liczby zakażeń, kobiety w kilku stanach kraju i kapłan z Kerali zaczęli czcić boginię Koronę. Zgodnie z wielowiekową tradycją zwracają się do bogini o ochronę dla rodzin i pomoc dla ludzi walczących z wirusem.
Czczenie bogini koronawirusa
Jak donosi agencja informacyjna IANS w czerwcu kobiety w wioskach północnych stanów Uttar Pradeś, Biharu, Dźharkhandu i Asamu zaczęły czcić boginię Koronę. Zbierają się na brzegach rzek i śpiewając, składają ofiary z kwiatów, słodyczy oraz wody w dzbanach. Próbują przebłagać boginię koronawirusa.
- To są głupie przesądy z wiosek, a jeszcze pewnie nie przestrzegają zasad zachowania wzajemnego dystansu - mówi poirytowany Abhishek Verma, student z południowego Delhi. Podobnie zareagowało wielu indyjskich internautów, a departament zdrowia stanu Asam zapowiedział kampanię informacyjną skierowaną przeciw przesądom.
ZOBACZ: W USA rekordowa liczba nowych przypadków koronawirusa, łącznie już ponad 2,5 mln
- Lekarzom nie udało się wyleczyć pacjentów i naukowcy nie wynaleźli szczepionki na koronawirusa. Modlimy się do bogini koronawirusa, aby nasze rodziny były bezpieczne - tłumaczy agencji IANS Naina Devi z wioski Namkom w stanie Dźharkhand, gdzie na początku czerwca zebrał się tłum kobiet czczących boginię.
"Ludzie myśleli, że to już koniec"
- Indie były objęte kwarantanną kilka miesięcy i kiedy na początku czerwca ogłoszono stopniowe jej złagodzenie, ludzie myśleli, że to już koniec - ocenia dr Govinda Tandon, religioznawca z Katmandu zajmujący się hinduizmem. „Teraz liczba zakażonych jeszcze szybciej rośnie, więc nic dziwnego, że ludzie zwracają się w stronę religii” - zauważa.
- Czczę koronawirusa pod postacią bogini i odprawiam codzienne modlitwy w intencji bezpieczeństwa i zdrowia pracowników służby zdrowia, policjantów i naukowców, którzy ciężko pracują nad szczepionką - powiedział agencji PTI kapłan Anilan z dystryktu Kadakkal w Kerali, gdzie zbudował ołtarz bogini Korony.
Dr Tandon tłumaczy, że ludzie w Azji Pd. od wieków zwracali się do bóstw o opiekę podczas epidemii. Dobrze udokumentowany jest kult bogini Hariti, która w tradycji buddyjskiej chroniła przez plagą ospy w pierwszych wiekach ery nowożytnej. Odpowiedniki bogini wraz z buddyzmem dotarły m.in. do Japonii.