Pieniądze od Gazpromu już na koncie PGNiG
Prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Jerzy Kwieciński poinformował w środę, iż otrzymał potwierdzenie, że pieniądze od spółki Gazprom są już na koncie PGNiG. Chodzi o zwrot nadpłaty za dostarczany gaz.
"Z zadowoleniem informuję - właśnie otrzymałem potwierdzenie, że pieniądze od @GazpromEN są już na naszym koncie #PGNiG" - czytamy w środowym wpisie na Twitterze Kwiecińskiego.
Z zadowoleniem informuję - właśnie otrzymałem potwierdzenie, że pieniądze od @GazpromEN są już na naszym koncie #PGNiG 👍
— Jerzy Kwieciński (@JerzyKwiecinski) July 1, 2020
Otrzymanie od Gazpromu przelewu na 1,606 mln dol. kończy proces implementacji wyroku arbitrażu - oświadczył w środę prezes PGNiG Jerzy Kwieciński. To historyczny moment dla firmy i dla Polski - dodał.
Jak wyjaśnił Kwieciński, Gazprom już we wtorek informował o dokonaniu przelewu, ale "pieniądze miały długą drogę przez banki amerykańskie i fizycznie na naszym koncie znalazły się w środę rano".
- Od wczoraj na naszych rachunkach jest 6 mld zł z Gazpromu w wyniku wyroku arbitrażu w Sztokholmie. Walka w trybunale arbitrażowym, to nie jest "poklepywanie po plecach", jak polityka PO i Rafała Trzaskowskiego - tak premier Mateusz Morawiecki skomentował sprawę.
Aneks do kontraktu
Na początku czerwca PGNiG zawarło z Gazpromem aneks do kontraktu jamalskiego, w którym m.in. uzgodniono, że do 1 lipca 2020 r. rosyjski koncern zwróci ok. 1,5 mld dol. nadpłaty za gaz dostarczany po 1 listopada 2014 r. Zwrot nakazał w marcowym wyroku arbitraż w Sztokholmie.
ZOBACZ: Gigantyczny przelew od Gazpromu na konto PGNiG
We wtorek agencja Interfax, powołując się na informacje z Gazpromu, napisała, że rosyjski koncern, zgodnie z zobowiązaniami, przelał PGNiG zasądzoną w arbitrażu kwotę. Gazprom zadeklarował jednocześnie Interfaxowi, że zwrot pieniędzy nie oznacza, że rezygnuje z prób zmiany wyroku w wyniku procedury odwoławczej.
Wygrany spór
30 marca 2020 r. PGNiG wygrało w arbitrażu spór z Gazpromem o ceny gazu w kontrakcie jamalskim. Na mocy wyroku trybunału w Sztokholmie nowa cena ma być naliczana od 1 listopada 2014 r. Polski koncern oszacował, że powinien odzyskać od Gazpromu ponad 6 mld zł nadpłaty, i zapowiedział podjęcie kroków w tym kierunku.
Trybunał zmienił formułę naliczania ceny w kontrakcie jamalskim w ten sposób, że jest ona w znaczący sposób powiązana z cenami na rynku europejskim, znacznie bardziej rynkowa i zbliżona do ceny, po jakiej PGNiG sprzedaje gaz odbiorcom.
ZOBACZ: Gazprom zwróci PGNiG 1,5 mld dolarów. Ustalono termin
Miesiąc później PGNiG otrzymało od Gazpromu deklaracje stosowania się do nowych warunków cenowych kontaktu jamalskiego.
Potwierdzam - na konto #PGNiG wpłynęło
— Jerzy Kwieciński (@JerzyKwiecinski) July 1, 2020
1 606 345 733,80 dolarów zwróconych przez #Gazprom
Dla skrupulatnych 😉👇 pic.twitter.com/aVjnrHh2sP
Na początku czerwca 2020 r. Gazprom złożył skargę na wyrok arbitrażu do Sądu Apelacyjnego w Sztokholmie, domagając się w niej uchylenia wyroku końcowego z 30 marca. PGNiG podkreślało wtedy, że skarga nie wpływa na realizację wyroku arbitrażu, a poza tym Sąd Apelacyjny w Sztokholmie bada zaskarżone postępowanie arbitrażowe jedynie pod względem proceduralnym i nie ma możliwości zmiany wyroku arbitrażu w zakresie merytorycznym.