Komorowski: Trzaskowski powinien zdystansować się od Koalicji Obywatelskiej
- Między wynikiem Andrzeja Dudy a Rafała Trzaskowskiego w II turze nie będzie wielkiej różnicy - mówił były prezydent Bronisław Komorowski w programie "Gość Wydarzeń". Dodał, że kandydat KO zdobył mniej głosów niż on w 2010 i 2015 r., ponieważ "wystartował o wiele później od innych". Uznał też, że był "twardszym" prezydentem niż Duda.
Komorowski ocenił, że szanse między dwoma kandydatami w II turze wyborów prezydenckich są "bardzo wyrównane". - Między wynikiem Dudy a Trzaskowskiego nie będzie wielkiej różnicy - ocenił.
Jego zdaniem, głowa państwa ma przewagę po względem liczby głosów oddanych na niego w I turze, ale Trzaskowski ma "skąd łowić" nowych wyborców.
ZOBACZ: Trzaskowski: kancelaria prezydenta będzie apolityczna
- Prezydent, ze względu na politykę PiS-u, którą prowadzi Jarosław Kaczyński, nie ma chętnych do sojuszu. Bliskie mu ideowo środowisko narodowców wyraźnie się dystansuje - przypomniał.
"Trzaskowski startował z niskiego poziomu, który był udziałem Kidawy-Błońskiej"
Prowadzący Bogdan Rymanowski zapytał Komorowskiego, dlaczego Trzaskowski zdobył 28 czerwca mniej głosów, niż on w latach 2010 oraz 2015. Były prezydent odpowiedział, że kandydat KO "wystartował o wiele później od innych".
- Ma przewagę świeżości, energii, która z niego bije, ale oprócz tego Rafał Trzaskowski startował z niskiego poziomu, który stał się udziałem także Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Przekroczył jednak poziom sondażowy Platformy Obywatelskiej. To jego duży sukces - stwierdził.
Według Komorowskiego, ważne jest, że wynik Trzaskowskiego (30,46 proc.) zaczyna się od "trójki", a nie "dwójki". Dodał, że jego kampania powinna być ofensywna.
ZOBACZ: Premier: idźcie do urn, nie ma się już czego bać
- Mam dla niego dwie rady: ludzie źle reagują na akcentowanie przynależności partyjnej kandydata, zwłaszcza ci, którzy nie głosowali na kandydata pierwszego wyboru. Andrzej Duda schował Kaczyńskiego (podczas wieczoru wyborczego - red.), bo źle się kojarzy - mówił były prezydent.
"Trzaskowski musi pokazać, że jest lepszy od Dudy"
Rymanowski przypomniał wtedy o zdarzeniu sprzed pięciu lat, gdy podczas debaty prezydenckiej przed II turą wyborów Duda wręczył Komorowskiemu chorągiewkę z logiem Platformy Obywatelskiej.
- Czy więc podczas wieczoru wyborczego Trzaskowskiego, za jego plecami powinni byli stać działacze KO? - pytał prowadzący.
Bronisław Komorowski odpowiedział, że kandydat opozycji powinien "podejmować wszystkie gesty i działania, które powinny świadczyć, ze nie jest prezydentem partii".
ZOBACZ: Trzaskowski apeluje do Dudy ws. debaty. Jest odpowiedź prezydenta
- Duda zarzucał mi, że jest partyjnym kandydatem, a sam odżegnał się od roli prezydenta wszystkich Polaków mówiąc, że jest prezydentem swoich wyborców - przypomniał.
Zasugerował Rafałowi Trzaskowskiemu, że może zrobić to, co on zrobił w 2010 r., czyli zrezygnować z członkostwa w partii. - Musi pokazać, że jest lepszy od obecnej głowy państwa, który jest uwikłany w partię polityczną - uznał Komorowski.
Komorowski o zadaniu dla Trzaskowskiego
Według gościa "Wydarzeń", zadaniem kandydata KO jest teraz "pozyskanie tych, którzy do PO nie mają entuzjastycznego stosunku".
- Myślę, że w jego partii jest ku temu zrozumienie - stwierdził Komorowski.
Stwierdził też, że był "twardszym" prezydentem niż Duda. - Rząd nie ośmieliłby się za mojej kadencji przysłać takich niekonstytucyjnych ustaw (jak te zawetowane przez Dudę - red.) - powiedział.
Dotychczasowe odcinki "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej