Zalane ulice Warszawy. Budka: to skutki ocieplenia klimatu
- Rafał Trzaskowski jest w kontakcie z zastępcami, służby działają normalnie, miasto jest przejezdne. Jeśli będzie potrzeba, to jeszcze w nocy Rafał Trzaskowski pojawi się w Warszawie - mówił w programie "Gość Wydarzeń" przewodniczący PO Borys Budka, pytany czy prezydent Warszawy przerwie kampanię przed II turą wyborów i wróci do stolicy w związku z sytuacją pogodową.
- Prognozy mówią jednak, że te opady nie będą już tak gwałtowne - dodał Budka.
Na uwagę Bogdana Rymanowskiego, że niektórzy żartują, że mieliśmy Wenecję w Warszawie, lider PO odpowiedział: "to skutki m.in. ocieplenia klimatu i anomalii pogodowych". - Należy już inaczej projektować miasta. Więcej zieleni, mniej betonu. Drożność każdej kanalizacji przy tak obfitych opadach nie jest w stanie wydolić - tłumaczył.
ZOBACZ: Wielka woda w Warszawie. Miasto sparaliżowane po ulewie
Pytany czy Rafałowi Trzaskowskiemu uda się odrobić straty do Andrzeja Dudy, Budka stwierdził: "to jest do odrobienia z nawiązką". - Suma głosów oddanych na kandydatów opozycji to ok. 57 proc. - powiedział lider PO. Prowadzący zwrócił jednak uwagę, że wyników wszystkich kandydatów nie można sumować, bo nie wiadomo, jak w II turze zagłosują wyborcy.
- Czeka nas ciężka praca, rozmowa z wyborcami. Będą rozmowy z kandydatami, ale zarówno Szymon Hołownia, Robert Biedroń, Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Bosak to ludzie, którzy podmiotowo traktują wyborców. Nie ma czegoś takiego jak przelew elektoratu, to nie bank, gdzie można nacisnąć przycisk. Wiele elementów wspólnych łączy Rafała Trzaskowskiego z kandydatami opozycji. Będą rozmowy o programie, w jaki sposób wykorzystać potencjał kandydatów, ich propozycje do przyszłej prezydentury - tłumaczył Budka.
WIDEO: zobacz rozmowę z Borysem Budką
"Kwota wolna, ekologia"
Pytany przez Rymanowskiego o konkret, który zaproponuje Trzaskowski przed II turą wyborów, Budka odpowiedział: "Rafał będzie mocno podkreślał te elementy, które są konieczne w wizji nowej, pocovidowej, pokryzysowej Polski".
- To są kwestie związane z vetem podatkowym, kwotą wolną od podatku, nakładami na ekologię i politykę klimatyczną, podmiotową skuteczną polityką zagraniczną, nowoczesną szkołą i edukacją. To te elementy, o których mówili pozostali kandydaci, postaramy się pokazać, że wiele nas łączy - podkreślił Budka.
"Środowiska skrajne, małe grupy"
W II turze zarówno Andrzej Duda jak i Rafał Trzaskowski będą chcieli pozyskać elektorat Krzysztofa Bosaka, który uzyskał 6,8 proc.
- Organizator Marszu Niepodległości pyta, czy chodzi o tych wyborców, którzy "byli pałowani i gazowani za rządów PO w czasie marszu". Czy to wyborcy do pozyskania po tym, co działo się w ostatnich latach między PO a środowiskami narodowymi? - pytał swojego gościa Rymanowski.
- Mówimy o wyborcach, którzy opowiadają się za wolnością gospodarczą, którzy nie chcą, by państwo wtrącało się w gospodarkę. Należy odróżnić środowiska skrajne, które w mojej ocenie 11 listopada dopuszczały się czynów przestępczych. To były małe grupy osób, których zachowanie rzutowało na ocenę całego marszu - stwierdził Budka.
ZOBACZ: "Gospodarka, polityka zagraniczna, tradycyjne wartości" - Bosak o swych priorytetach
Jak dodał, "ludzie, którzy głosowali na Bosaka to bardzo różni ludzie". - Za każdym człowiekiem stoi inna historia. Odwołujemy się do tego, co łączy. W tym przypadku do wolności gospodarczej - tłumaczył.
Dotychczasowe odcinki "Gościa Wydarzeń" można oglądać w zakładce "Programy".
Czytaj więcej