Dobytek życia zniszczony w 20 minut. Krajobraz po nawałnicach

Poprzewracane drzewa, zniszczone domy, płoty, budynki gospodarcze - tak wygląda krajobraz po nawałnicach na Podkarpaciu. W sobotę wieczorem burza przeszła w Trzcinicy (gmina Jasło). Z kolei w powiecie łańcuckim trwa usuwanie skutków nawałnicy, która odwiedziła w piątek tereny gmin Markowa i Łańcut.
Z relacji mieszkańców wynika, że żywioł potrzebował 20 minut, aby zniszczyć dobytek ich życia. Nawałnice, które w sobotę wieczorem przeszły przez Podkarpacie, największych zniszczeń dokonały w powiecie jasielskim. W Trzcinicy, gdzie woda niszczyła drzewa, płoty i niektóre zabudowania, straż ewakuowała ok. 30 osób. Niektórzy mieszkańcy, aby ratować się przed wodą, wychodzili na dachy zabudowań.

- To był moment. Zdążyłem wywieźć córkę z wnukiem, pojechałem zabrać drugi samochód i już do domu nie wróciłem. Woda przybierała bardzo szybko – powiedział sołtys Trzcinicy Jerzy Żurowski.
ZOBACZ: Burze z gradem nad Polską. Ostrzeżenia dla dziewięciu województw
Z jego relacji wynika, że wokoło było kilka burz, które nachodziły jedna na drugą. - Niewyobrażalne przyspieszenie przybierającej wody – relacjonował.

Dodał, że jednemu z mieszkańców woda porwała garaż. - Nie znalazł go do tej pory, tam leży jego część – pokazywał na kawałki zwiniętej blaszanej ściany.
Wchodzili na dachy, żeby się ratować
U innego z sąsiadów woda przywlekła dwuosiową przyczepę kempingową, która wcześniej uderzyła w bok remizy strażackiej, uszkadzając jej ścianę. - Nie wiemy nawet, skąd to przywlekło – mówią mieszkańcy.

Z relacji jednej z mieszkanek wynika, że woda "w kilka chwil zalała całą wioskę". Dodała, że w niektórych miejscach poza korytem rzeczki woda sięgała niemal dwóch metrów. Wlewała się do domów przez drzwi i okna.
ZOBACZ: Podkarpacie walczy z wielką wodą. Prognozy nie są optymistyczne
- Całą noc ludzie ratowali się jak mogli - powiedziała mieszkanka Trzcinicy.To była straszna noc. Wszędzie woda była potężna i to taki prąd był, że przyczepę kempingową porwała. Ludzie wchodzili na dachy domów, żeby się ratować – dodała.

Według niej nawałnica zaczęła się po godz. 18:00 w sobotę. - Na przemian były burze, ulewy i grad. Zelżało trochę około godz. 2:30 – dodała.
Potężniejsza niż powódź z 2010 roku
Z relacji sołtysa Trzcinicy wynika, że sobotnia nawałnica była potężniejsza niż powódź z 2010 r. Jak zaznaczył, woda tym razem zalała również studnie. Wodę mieszkańcom dostarczył wójt gminy Jasło Wojciech Piękoś, który – jak relacjonuje sołtys Trzcinicy – zapytał o potrzebną pomoc.

W sobotę wieczorem w wyniku nawałnic i gwałtownych opadów deszczu płynąca przez Trzcinicę niewielka rzeczka Młynówka gwałtownie wezbrała i zalała pobliskie domy i budynki mieszkalne. W niektórych budynkach poziom wody przekraczał metr wysokości.
ZOBACZ: Uwaga na pogodę. Gwałtowne burze przez kilka dni
W miejscowości trwa usuwanie skutków nawałnic. Z budynków i piwnic wypompowywana jest woda, udrażniane są zatkane przepusty drogowe. Strażakom udało się uratować znajdujący się w Trzcinicy skansen archeologiczny Karpacka Troja. Ułożone wokół placówki m.in. worki z piaskiem zatrzymały rozlewającą się wodę.

Drogi powiatowe są nieprzejezdne
Natomiast w piątek gwałtowne burze doprowadziły do podtopień w miejscowościach na terenie gmin: Markowa (Husów, Markowa, Tarnawka) oraz Łańcut (Albigowa, Głuchów, Handzlówka, Sonina, Wysoka). Drogi, budynki mieszkalne i gospodarcze zostały zalane i zniszczone.

"Ze względu na zerwane mosty w miejscowościach Tarnawka oraz Handzlówka, nieprzejezdne są drogi powiatowe relacji: Husów - Tarnawka - (gr. powiatu) Hadle Szklarskie (1546R) oraz Albigowa- Handzlówka (1547R). Jednocześnie ze względu na zniszczoną infrastrukturę oraz osuwającą się ziemię, utrudnienia występują na drodze powiatowej relacji Albigowa - Husów (1544R) oraz kilkunastu drogach gminnych" - informuje podkarpacka policja.

Służby nadal patrolują miejscowości zagrożone podtopieniami. Policjanci sprawdzają, czy drogi w tych rejonach są przejezdne. Jeśli pojawią się utrudnienia, mundurowi będą kierować ruchem.
Czytaj więcej