Dodatkowe ograniczenia w czasie wyborów? Stanowisko PKW
Wszystkie lokale wyborcze zostały otwarte o czasie - podała PKW. - W niektórych miejscach były jedynie niewielkie opóźnienia. Na Podkarpaciu z powodu powodzi siedziby dwóch komisji zostały przeniesione. W siedzibie straży miejskiej w Wałbrzychu znaleziono 39 plakatów różnych komitetów wyborczych. Jest postępowanie ws. trzech strażników. Porządku w czasie wyborów pilnuje 6 tys. policjantów.
Od godz. 7:00 trwają w Polsce wybory prezydenckie. W niektórych miejscach wyborcy ustawiają się w długich kolejkach do komisji. Zdarza się, że w kolejkach nie jest przestrzegany reżim sanitarny i dystans społeczny. Doszło także do naruszeń ciszy wyborczej.
Większość wykroczeń to uszkodzone plakaty
- Państwowa Komisja Wyborcza podała, że odnotowano do tej pory 8 przestępstw wyborczych i 159 wykroczeń – poinformował w niedzielę zastępca przewodniczącego PKW Wojciech Sych. Policja wykonała jedno sprawdzenie pirotechniczne siedziby Komisji Wyborczej.
93 zdarzenia dotyczyły uszkodzeń ogłoszeń wyborczych. Było też 28 przypadków naruszenia ciszy wyborczej i 12 przypadków niedozwolonego umieszczenia plakatów wyborczych.
W sobotę w Wałbrzychu trzech pracowników straży miejskiej w cywilnych ubraniach zdejmowało plakaty wyborcze różnych kandydatów, a w garażu straży miejskiej w Wałbrzychu znaleziono 39 plakatów wyborczych. Sprawę pod nadzorem prokuratury wyjaśnia policja.
Zanotowano też jeden przypadek usiłowania udostępnienia niewykorzystywanej karty wyborczej innej osobie w celu głosowania.
Dodał, że w 50 przypadkach policja zabezpieczała przewóz dokumentacji wyborczej, z czego w jednym przypadku była konieczność sprawdzenia minersko-pirotechnicznego lokalu wyborczego.
W działania związane z wyborami jest zaangażowanych 6 tys. 270 policjantów.
Niedopuszczalne zaostrzanie zasad sanitarnych
- Niedopuszczalne jest ustalanie przez obwodowe komisje wyborcze dalej idących ograniczeń sanitarnych niż wprowadzone rozporządzeniem Ministra Zdrowia - powiedział szef PKW Sylwester Marciniak. - Przestrzeganie rygoru sanitarnego jest niezbędne, ale środki ostrożności nie mogą iść zbyt daleko - dodał.
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej zaznaczył, że o godz. 7:00 w niedzielę rozpoczęło się głosowanie, a w kraju otwarto ponad 25 tys. lokali wyborczych.
ZOBACZ: 28 incydentów wyborczych od początku ciszy. Ponad połowa - na Śląsku
Zaznaczył, że wprowadzenie rygorów sanitarnych w związku z pandemią koronawirusa spowodowało, że szybkość oddawania głosu jest "znacznie zmniejszona". Marciniak zaznaczył, że PKW przypomniała członkom obwodowych komisji wyborczej, że zgodnie rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie w lokalu wyborczym może w tym samym czasie przybywać nie więcej niż jedna osoba na cztery metry kwadratowe jego ogólnodostępnej powierzchni, z wyłączeniem członków komisji wyborczej, mężów zaufania, obserwatorów społecznych i międzynarodowych oraz gospodarza lokalu.
Ostrzegł, że dalej idące ograniczenia są niedopuszczalne. Zdarzyło się, że komisje wpuszczały tylko jedną osobę jednocześnie lub "w takiej liczbie, że do niektórych stanowisk członków komisji wydających karty nie podchodzi żaden wyborca, mimo dużej kolejki oczekujących na zewnątrz" - oświadczył szef PKW.
WIDEO: Konferencja Państwowej Komisji Wyborczej
Nietrzeźwy przewodniczący w komisji
- Przewodniczący Obwodowej Komisji Wyborczej numer 100 w Toruniu podjął czynności wyborcze w stanie nietrzeźwości, wykluczono go ze składu komisji - powiedział w niedzielę przewodniczący PKW Sylwester Marciniak. Zdarzenie nie miało wpływu na przebieg głosowania.
Mężczyzna został zabrany przez policję, a jego zadania przejęła inna osoba.
ZOBACZ: Polska głosuje. Wybory prezydenckie [RELACJA NA ŻYWO]
- Wezwano policję, wykluczono go ze składu komisji, następnie dokonano wyboru nowego przewodniczącego - dodał Marciniak.
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej podał, że wszystkie lokale wyborcze w stałych obwodach głosowania zostały otwarte o godz. 7 bez zakłóceń.
Głosowanie w reżimie sanitarnym
Zasady głosowania wyjaśniła szefowa Krajowego Biura Wyborczego, która w sobotę wieczorem mówiła jak głosować w programie "Gość Wydarzeń"" w Polsat News.
- Jest jeden moment, kiedy powinniśmy uchylić maseczkę, aby pokazać twarz członkowi komisji, kiedy będzie weryfikował naszą tożsamość z dokumentem ze zdjęciem. Prośba do wyborców, aby ten gest uczynili - powiedziała w "Gościu Wydarzeń" w Polsat News Magdalena Pietrzak, szefowa Krajowego Biura Wyborczego.
ZOBACZ: Czy osoba bez maseczki zagłosuje? Szefowa Krajowego Biura Wyborczego odpowiada
Dodała także, że osoby bez maseczki będą mogły oddać głos, ale w lokalu wyborczym muszą zachowywać dystans od innych.
W lokalach wyborczych należy także zachować odpowiedni odstęp. Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, w lokalu może przebywać jeden wyborca na 4 m kw. lokalu, nie biorąc pod uwagę członków komisji, mężów zaufania i obserwatorów.
Szefowa Krajowego Biura Wyborczego zachęcała, żeby zabierać ze sobą własne długopisy i przychodzić w rękawiczkach. - W lokalach będą długopisy, które zostaną zdezynfekowane, ale zawsze bezpieczniej jest mieć swój. Będą też płyny do dezynfekcji przy wejściu - zapewniła.