Omijał psa, który wbiegł na jezdnię. Rozbił ferrari [ZDJĘCIA]
Kierowca sportowego ferrari chciał ominąć psa, który wbiegł nagle w Gaszynie (woj. łódzkie) na jezdnię, jednak stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało z jezdni, a następnie uderzyło w przepust i płot, zatrzymując się na polu. Sportowy samochód został zniszczony. [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Do zdarzenia doszło w Gaszynie w woj. łódzkim na drodze krajowej nr 45. Gdy samochód przejeżdżał przez wieś, na jezdnię wbiegł pies.
Chcąc uratować zwierzę, kierowca wykonał manewr i stracił panowanie nad pojazdem - ustalił "Dziennik Łódzki". Ferrari wpadło w poślizg i - uderzając w płot oraz przepust - wypadło z szosy na łąkę.
"Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wieluniu oraz jeden zastęp OSP. Na miejscu zdarzenia okazało się, że doszło do zjechania sportowego samochodu osobowego do przydrożnego rowu i uderzenia w przepust drogowy" - napisała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Wieluniu.
Pracownicy pogotowia ratunkowego przebadali dwie osoby. Autem podróżowały dwie osoby. Nikt nie odniósł obrażeń.
Kierowca pojazdu był trzeźwy - podał serwis info112.pl. Okoliczności kolizji ustalają policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu.
Strażacy przez godzinę usuwali w miejscu kolizji substancje ropopochodne i inne pozostałości zdarzenia.
Wypadek miał miejsce w sobotę 20 czerwca około godz. 20:35.
Czytaj więcej