Kradli ropę z tira, w którym spał kierowca. W bagażniku "stacja paliwowa" [ZDJĘCIA]
Jedenaście kanistrów wypełnionych kradzionym paliwem znaleźli policjanci w samochodzie złodziei, którzy wypompowali ropę z tira, gdy jego kierowca spał w szoferce. Tak przygotowanym pojazdem dwaj mieszkańcy woj. lubuskiego mogli krążyć po parkingach i wyłamując korki wlewów, kraść z samochodów ropę.
Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pyrzycach (woj. zachodniopomorskie) otrzymał w godzinach nocnych zgłoszenie o kradzieży paliwa z samochodu ciężarowego na terenie Lipian. O włamaniu alarmował kierowca, który w tym czasie przebywał w szoferce pojazdu.
Kradli nocą na przydrożnym parkingu
Policjanci z Komisariatu Policji w Lipianach, którzy pojechali na miejsce dowiedzieli się od zgłaszającego, że sprawcy za pomocą śrubokrętu wyłamali korek wlewu paliwa i wypompowali 150 litrów oleju napędowego. Szofer obudził się i spłoszył złodziei, którzy odjechali miniwanem.
Mundurowi pojechali śladem samochodu. Na drodze prowadzącej do wsi Osetna zauważyli jadącego w ich kierunku forda, który odpowiadał opisowi okradzionego kierowcy. Gdy kierowca zobaczył policję, zatrzymał się i wybiegł z pojazdu uciekając w kierunku pól. Z tylnej kanapy pojazdu wysiał drugi mężczyzna, który również rzucił się do ucieczki.
Policja zatrzymała dwóch złodziei paliwa
Kierującemu udało się zniknąć w ciemnościach, jednak drugi z mężczyzn został zatrzymany po krótkim pościgu. Policjanci w czasie przeszukania pojazdu znaleźli portfel wraz z dowodem osobistym kierowcy. Na miejsce zadysponowany został także przewodnik z psem tropiącym oraz technik kryminalistyki. Przewodnik psa tropiącego z Komendy Powiatowej Policji w Gryfinie zorientował się jednak, że w trakcie dojazdu na miejsce, mijał idącego poboczem w kierunku Pyrzyc mężczyznę.
Policjanci natychmiast udali się w kierunku Pyrzyc, gdzie po przejechaniu 2 kilometrów zatrzymali 41-latka, którego dokumenty zostały odnalezione w pojeździe.
"Stacja" kradzionych paliw w bagażniku
Obaj mężczyźni przyznali się do zarzucanego im czynu, trafili do policyjnego aresztu. Złożyli także wyjaśnienia. W bagażniku miniwana, którym jeździli było 11 kanistrów wypełnionych kradzionym olejem napędowym.
Za popełnione przestępstwo grozi im nawet do 10 lat więzienia. Prokurator rejonowy zastosował wobec zatrzymanych dozór policji.
Czytaj więcej