Głosowanie korespondencyjne. PKW wyjaśnia, co się stanie z nieodebranymi pakietami

Polska
Głosowanie korespondencyjne. PKW wyjaśnia, co się stanie z nieodebranymi pakietami
PAP/Mateusz Marek
"Gminy mają obowiązek sporządzania wykazu przygotowanych, wysłanych i później doręczonych pakietów" - wyjaśniała szefowa Krajowego Biura Wyborczego

Urząd gminy ma przekazać nieodebrane pakiety w dniu głosowania do właściwej komisji wyborczej, a po zakończeniu głosowania - do właściwego dyrektora delegatury Krajowego Biura Wyborczego - powiedziała w piątek szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak.

Na pytanie, ile pakietów wysłanych wyborcom nie zostało odebranych i jaka jest procedura postępowania z nieodebranymi pakietami, Pietrzak wyjaśniła, że informacje te są w posiadaniu gmin. - Gminy mają obowiązek sporządzania wykazu przygotowanych, wysłanych i później doręczonych pakietów - poinformowała.

 

- Urząd gminy, u którego został taki nieodebrany pakiet, czy poczta, która go nie doręczyła, zgodnie z przepisami ma obowiązek przekazać go w dniu głosowania właściwej komisji wyborczej, a po zakończeniu głosowania do właściwego dyrektora delegatury Krajowego Biura Wyborczego - tłumaczyła. - To zostanie, jako dokumenty z wyborów, z całością przekazane do archiwum państwowego - podała.

 

ZOBACZ: Kosiniak-Kamysz: proszę wszystkich o udział w wyborach, nie ma głosu zmarnowanego

 

Szef PKW Sylwester Marciniak poinformował, że jeżeli przed godz. 21 w niedzielę będzie duża kolejka przed lokalem wyborczym albo w samym lokalu wyborczym, nie będzie to podstawą do przedłużenia ciszy wyborczej. - Osoby, które zgłoszą się do godz. 21 oddać głos, będą miały taką możliwość - podkreślił.

 

Zwrócił też uwagę, że to ostatni tydzień czerwca i część miejscowości turystycznych wystąpiła o zwiększenie limitu kart. - Dlatego, że prawie pół miliona osób odebrało zaświadczenia o prawie do głosowania i jest szansa, że właśnie w tych miejscowościach będą chciały oddać głos i tym samym będzie większa liczba wyborców i trzeba po prostu umożliwić im oddanie głosu - powiedział.

 

Pakiet do głosowania można oddać w lokalu

 

Pietrzak przypomniała też, że wyborcy, którzy wybrali korespondencyjny sposób oddania głosu, powinni wypełnić wszystkie dane na oświadczeniu o osobistym i tajnym oddaniu głosu, a także złożyć na nim własnoręczny podpis. Przypomniała, że kartę do głosowania należy włożyć do koperty opisanej jako "koperta na kartę do głosowania". Podkreśliła, że koperta ta musi zostać następnie zaklejona.

 

- Niewypełnione oświadczenie czy niezaklejona koperta spowoduje, że głos niestety nie będzie w ogóle brany pod uwagę - podkreśliła Pietrzak. Jak mówiła, kopertę zwrotną zawierającą oświadczenie i zaklejoną kopertę z kartą do głosowania można jeszcze w piątek do północy wrzucić do skrzynki pocztowej.

 

ZOBACZ: Biedroń: Polki nadal nie mają równych praw

 

- Jeżeli wyborca dzisiaj tego nie zdąży zrobić lub będzie chciał zrobić to w lokalu wyborczym, będzie miał taką możliwość, może w dniu głosowania przynieść kopertę zwrotną do lokalu wyborczego. Nie musi on stać w kolejce przed lokalem, gdyby taka była, może bezpośrednio wejść i po prostu oddać tę kopertę komisji - powiedziała Pietrzak.

 

Co bardzo ważne - podkreśliła szefowa KBW - "koperty zwrotnej nie wolno wrzucać do urny wyborczej". - Koperta musi trafić do członków komisji (wyborczej). Komisja będzie ją otwierała, sprawdzi, czy jest w niej zaklejona koperta na kartę do głosowania. Jeśli jest, to będzie sprawdzała, czy oświadczenie jest wypełnione, czy jest podpisane. Następnie sprawdzi, czy wyborca znajduje się w spisie wyborców, czy już nie zagłosował osobiście, czy już nie oddał pakietu wcześniej - tłumaczyła Pietrzak.

 

Jak zaznaczyła, to członek komisji wyborczej będzie kopertę z kartą do głosowania wrzucał do urny.

bia/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie