"Polska gotowa na amerykańskich żołnierzy". Jakie ustalenia zapadły w Białym Domu?
- Będziemy zmniejszać liczbę żołnierzy w Niemczech, prawdopodobnie przenieślibyśmy część z nich do innych krajów Europy, w tym do Polski - poinformował Donald Trump po spotkaniu z polskim prezydentem. Andrzej Duda przyznał, ze zwrócił się z prośbą do amerykańskiego przywódcy, żeby nie wycofywał sił z Europy. - Polska jest gotowa na przyjęcie amerykańskich żołnierzy - zapewnił Duda.
- Ta współpraca oznacza wzmocnienie bezpieczeństwa Unii Europejskiej, wzmocnienie bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO, ale także, a może przede wszystkim z mojego punktu widzenia, wzmocnienie bezpieczeństwa Polski - powiedział prezydent Duda na konferencji prasowej.
Podkreślił, że wzmocnienie współpracy militarnej między Polską i USA oznacza "dodanie Polsce dodatkowej wiarygodności inwestycyjnej". - Przede wszystkim ze strony inwestorów amerykańskich - powiedział Duda.
Wypełnianie obowiązków finansowych
- Polska jest jednym z niewielu państw, które wypełniają swoje obowiązki wynikające z członkostwa w NATO, zwłaszcza obowiązki finansowe. Zatem jeżeli wyślemy tam swoich żołnierzy, oni za to zapłacą. Zapłacą za dodatkowych żołnierzy, czyli prawdopodobnie będziemy ich przemieszczać z Niemiec do Polski, zmniejszać liczbę żołnierzy w Niemczech - oświadczył Donald Trump.
ZOBACZ: Mniej amerykańskich żołnierzy w Niemczech. NATO zapyta o plany USA
- Niektórzy wrócą do domu, a niektórzy trafią w jakieś inne miejsca, ale Polska będzie jednym z tych innych miejsc. Myślę, że wysyła to do Rosji bardzo silny sygnał, ale myślę, że jeszcze silniejszy sygnał wysłany do Rosji jest związany z tym, że Niemcy płacą do Rosji miliard dolarów kupując z Rosji energię - dodał amerykański przywódca.
- "Fort Trump" to nie nazwa fizycznie istniejącej bazy, tylko zbiór działań zwiększających obecność wojskową USA w Polsce za kadencji prezydenta Trumpa - mówił Andrzej Duda na konferencji prasowej przed spotkaniem z Donaldem Trumpem. Polski prezydent poinformował, że poruszy temat badań nad szczepionką przeciw koronawirusowi.
Redukcja wojskowych o 25 tys.
W połowie czerwca prezydent Donald Trump potwierdził, że USA zredukują liczbę wojskowych stacjonujących w Niemczech do 25 tys.
Stoltenberg poinformował później, że rozmawiał na ten temat telefonicznie z amerykańskim przywódcą w minionym tygodniu.- Moje przesłanie było takie, że obecność amerykańska w Europie jest dobra dla Europy, ale również dla USA, bo transatlantyckie więzi są kluczowe dla wzmocnienia i sukcesu Sojuszu - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli.
Jak zaznaczył, nie wiadomo jeszcze, kiedy i w jaki sposób decyzja Waszyngtonu będzie realizowana. - Spodziewam się, że będzie to omawiane na spotkaniu ministrów obrony (...). Usiądziemy teraz, przedyskutujemy to (...). Dla mnie znaczenie ma, żebyśmy utrzymali wiarygodne odstraszanie i obronę - oświadczył Stoltenberg.
Rosja "zaniepokojona"
Rosyjskie MSZ wyraziło zaniepokojenie doniesieniami medialnymi o możliwym przeniesieniu amerykańskich sił do Polski. - Rekonfiguracja obecności wojskowej USA w Europie w kierunku granic rosyjskich zwiększy napięcia - już i tak wysokie - w sferze bezpieczeństwa na kontynencie - mówiła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.