Kosiniak-Kamysz: polityka została sprowadzona do rynsztoku, obłudy, chamstwa i nienawiści
Jako prezydent będę szanował różnorodność, ale zbuduję jedność. Odbuduję dialog społeczny i dialog obywatelski, zachowam programy społeczne, ale docenię ludzi ciężkiej pracy płacących podatki - powiedział w środę lider PSL, kandydat na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz podkreślał w środę w Korczewie (woj. mazowieckie), że prezydent RP powinien zabiegać o to, by współpraca, pojednanie, normalność i braterstwo były naczelną zasadą prezydenta Rzeczpospolitej, a przez to naczelną zasadą wszystkich jej obywateli.
- Jako prezydent będę szanował różnorodność, ale zbuduję jedność. Odbuduję dialog społeczny i dialog obywatelski, zachowam programy społeczne, ale docenię ludzi ciężkiej pracy płacących podatki - oświadczył lider PSL.
ZOBACZ: "Droga Polko i Polaku, postaw x przy Kosiniaku". Piosenka zwolenników kandydata PSL [WIDEO]
Według niego polityka została sprowadzona do "rynsztoku, obłudy, chamstwa i nienawiści". - Ja jestem zdeterminowany, żeby Polskę wyprowadzić na prostą, żeby było normalnie, żeby każdy był doceniany i każdy miał godne miejsce - zadeklarował Kosiniak-Kamysz.
Szef PSL zwracał uwagę, że jest politykiem samodzielnym, ale nie samotnym. - Jestem samodzielny, bo nie mam nad sobą przewodniczącego, ani prezesa, który będzie kierował mną i wskazywał kierunki, bo jedynym czym będę się kierował jako prezydent RP, to wola moich rodaków i pomyślność moich obywateli - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
"Zdejmę embargo na Polskę"
Kandydat na prezydenta podkreślał, że w centrum polskiej wsi jest zawsze rolnictwo, które potrzebuje wsparcia. - Bo przez ASF zlikwidowano 100 tys. gospodarstw hodujących trzodę chlewną. Bo nie ma handlu ze Wschodem, a rosyjski węgiel w milionach ton przyjeżdża do Polski, ale polskie jabłka, polskie mleko i polskie mięso nie może jechać na Wschód. Zdejmę embargo na Polskę, bo embargo jest dzisiaj nałożone na Polskę, a nie na Rosję. I trzeba otworzyć rynki wschodnie dla polskich produktów - mówił szef ludowców.
ZOBACZ: Kosiniak-Kamysz: słowa Dudy pokazują, w jak wielkiej jest panice
Jego zdaniem trzeba docenić ludzi ciężkiej pracy. - I jednym z haseł mojej prezydentury będzie "Bez pracy nie ma kołaczy". Kto ma ręce do pracy ten się nadaje do kołaczy, czyli zasługuje na kwotę wyższą wolną od podatku, a emeryci na "Emeryturę bez podatku" - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Władysław Kosiniak-Kamysz będzie w środę gościem Bogdana Rymanowskiego w drugiej części programu "Gość Wydarzeń". Początek od 19:15 w Polsat News i na polsatnews.pl.