Chciał spalić dom z rodziną, podłożył ogień na poddaszu. Najbliższe miesiące spędzi w areszcie

Polska
Chciał spalić dom z rodziną, podłożył ogień na poddaszu. Najbliższe miesiące spędzi w areszcie
Facebook/OSP Ślesin
Mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut usiłowania zabójstwa, do którego się nie przyznał

49-letni mieszkaniec gminy Ślesin (woj. wielkopolskie) chciał spalić dom z rodziną znajdującą się w budynku. Mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut usiłowania zabójstwa, do którego się nie przyznał. Decyzją sądu zastosowano trzymiesięczny areszt.

O sprawie poinformowała konińska policja. Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. Funkcjonariusze otrzymali informację, że w jednej z miejscowości gminy Ślesin mężczyzna podpalił poddasze swojego domu, w którym była jego żona wraz z dwójką dzieci w wieku 13 i 15 lat, a także szwagierka z 8-letnim dzieckiem.

 

Uciekając, mówił, że ich spali

 

"49-latek podłożył ogień na poddaszu, a uciekając z domu, powiedział swojej szwagierce, że ich spali. Na szczęście wszyscy domownicy zdążyli opuścić budynek, a strażacy ugasili pożar. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania sprawcy, który po chwili został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu" - podała policja.

 

ZOBACZ: Trzecia ofiara pożaru w bloku w Małopolsce. Zmarła 5-letnia dziewczynka

 

Mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut usiłowania zabójstwa. Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Decyzją sądu zastosowano wobec niego tymczasowe aresztowanie. 49-latkowi za zarzucane przestępstwo grozi nawet dożywocie.

ms/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie